- Pewien etap się kończy. Cykl olimpijski zostanie wypełniony do ostatniego dnia. Rozmawiałem już z Vitalem. Jeśli będzie chciał pracować dalej w kadrze, będzie musiał ponownie wystartować w konkursie - powiedział w rozmowie z TVP Sport prezes PZPS.
Słowa Jacka Kasprzyka wywołały duże poruszenie w środowisku siatkarskim. Wygląda bowiem na to, że przyszłość Vitala Heynena w reprezentacji Polski stoi pod dużym znakiem zapytania. Szef siatkarskiej federacji nie zamierza przedłużyć z nim kontraktu bez konkursu.
W portalu sport.pl głos zabrał sam zainteresowany. Belgijski szkoleniowiec uznał, że na razie milczenie będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie ukrywa jednak zaskoczenia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
- Nie chcę komentować słów prezesa, bo mógł nawet ze mną o tym rozmawiać, ale teraz skupiam się na swojej pracy, a nie na ewentualnym nowym kontrakcie. Szczerze mówiąc, nie byłem tego świadomy - mówi Heynen.
Sytuacja zrobi się ciekawa, gdy Polacy wygrają nadchodzące mistrzostwa Europy. Może dojść do sytuacji, że szkoleniowiec w ogóle nie wystartuje w konkursie i pomimo sukcesu dojdzie do zmiany trenera.
Heynen dostał pytanie o dalszą pracę z kadrą. Zagadkowa odpowiedź >>
Mistrzostwa Europy siatkarek. Polska zagra z Bułgarią. Na finiszu i na szczycie >>
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)