Mistrzostwa Europy siatkarek. Polska zagra z Bułgarią. Na finiszu i na szczycie

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek

Po czterech zwycięstwach reprezentacja Polski zamknie fazę grupową mistrzostw Europy meczem z Bułgarią. Biało-Czerwone bronią pierwszego miejsca w grupie.

Po zwycięstwie 3:1 z Niemkami recenzje gry były różne, ale cieszył wynik i dodał rozpędu Polkom. Rozprawienie się z Greczynkami było zadaniem obowiązkowym, a w meczu z Czeszkami podopieczne Jacka Nawrockiego podniosły się po falstarcie. Poprzednia wygrana 3:0 z Hiszpankami przyszła po koncertowej grze i podbudowała Polki przed teoretycznie najtrudniejszym w grupie pojedynkiem z Bułgarkami.

Reprezentacja Polski jest na pierwszym miejscu w tabeli z kompletem 12 punktów. Bułgaria jest druga z 10 punktami. Biało-Czerwone pozostaną przed jednymi z gospodyń turnieju, jeżeli wygrają w środę minimum dwa sety. Najlepiej oczywiście pokonać również Bułgarki.

Awans z pierwszego miejsca może ułatwić dalszą część turnieju. Drużyna, która je zajmie, rozegra mecz o awans do ćwierćfinału z czwartym zespołem grupy D. Będzie to Ukraina albo Szwecja, które nie należą do europejskiej czołówki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: oto jedna z najpiękniejszych kobiet w światowym futbolu

- Cieszę się, że zagramy taki mecz z Bułgarią, a przed nim poradziłyśmy sobie tak dobrze z Hiszpanią. Gdyby gdzieś wcześniej powinęła nam się noga, byłaby irytacja i frustracja. A tak utwierdziłyśmy się w przekonaniu, że dobrze nam idzie niezależnie od tego, kto jest na boisku. Od poniedziałku możemy myśleć i rozmawiać o walce o pierwsze miejsce w grupie z Bułgarią - mówi atakująca Malwina Smarzek przed kamerami Polsatu Sport.

Selekcjoner Nawrocki ostrzegał głównie przed Bułgarią już przed rozpoczęciem fazy grupowej. Czas pokazał, że słusznie i to ona jest głównym konkurentem Polski. Jeden z gospodarzy mistrzostw Europy zmobilizował swoje doświadczone reprezentantki do występu w "domowym" turnieju. Jak dotąd, idzie nieźle, choć jedno potknięcie w przegranym 2:3 meczu z Niemkami jest za Bułgarkami. W ostatnich sezonach reprezentacyjnych drużyna znad Morza Czarnego nie osiągała spektakularnych sukcesów, ale jest zaprawiona w bojach z silnymi przeciwnikami.

- Same chcemy udowodnić, że jesteśmy numerem jeden w grupie. Każda z nas trochę kalkuluje, pierwsze miejsce w tabeli jest naszym celem. Miałyśmy przerwę po poprzednim meczu. Wykorzystałyśmy ją na złapanie oddechu, reset oraz regenerację. To jest ważne na tym etapie turnieju. Przygotowania rozpoczęliśmy od wtorku - opowiada przyjmująca Martyna Grajber.

Polska nie przegrała meczu o wysoką stawkę z Bułgarią od początku wieku. Od 2015 roku ani jedno spotkanie tych reprezentacji nie zakończyło się już po trzech setach. W tym roku rozegrały towarzyski dwumecz. Był maj, a podopieczne Nawrockiego zwyciężały 3:1 i 3:2.

Bułgaria - Polska / śr. 25.08.2021 godz. 19:30

Transmisja w Polsacie Sport. Mecz obejrzeć będzie można także za pośrednictwem platformy Ipla TV. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

#DrużynaMPktSetyMałe punkty
1 Bułgaria 5 13 14:4 423:350
2 Polska 5 12 13:5 433:355
3 Niemcy 5 11 13:6 434:404
4 Czechy 5 6 8:10 402:418
5 Hiszpania 5 2 4:14 339:424
6 Grecja 5 1 2:15 335:415

Czytaj także: "To była oczu kąpiel". Twitter po ekspresowej wygranej Polek
Czytaj także: Pierwsza drużyna pewna zwycięstwa w grupie mistrzostw Europy

Źródło artykułu: