Liga Narodów: dużo walki na przewagi. Brazylia nie daje się dopaść Polakom

Brazylia jest liderem Ligi Narodów z 12 zwycięstwami w 13 kolejkach. Po wygranej 3:1 z Włochami brakuje jej coraz mniej do zapewnienia sobie pierwszego miejsca w części zasadniczej. Skrajne partie tego meczu przebiegały zdecydowanie ze wskazaniem na reprezentację z Ameryki Południowej. W drugiej postawiła na swoim dopiero w walce na przewagi, a trzecia należała do Italii, przez co pojedynek potrwał jeszcze przez pół godziny.

Aż dwa sety zostały rozstrzygnięte w walce na przewagi w meczu Słowenii z USA. Drużyna z Europy raz taką nerwową batalię przegrała, raz wygrała, a ostatecznie postawiła na swoim w tie-breaku i zwyciężyła 3:2 w całej konfrontacji. Najważniejszym atutem w grze Słowenii był atak, a i okazała się nieznacznie lepsza w bloku. Klemen Cebulj zdobył 27 punktów, a największym wsparciem dla niego byli Toncek Stern i Tine Urnaut.

Po wspomnianych bataliach i kilku setach rozegranych na przewagi reprezentacje Niemiec oraz Rosji poczekały pół godziny dłużej na rozpoczęcie swojego pojedynku. Musiały one uzbroić się dodatkowo w cierpliwość. Sborna pokazała wyższość przed północą i po zwycięstwie 3:1 pozostaje kandydatem do udziału w etapie finałowym.

13. kolejka Ligi Narodów:

Brazylia - Włochy 3:1 (25:19, 32:30, 22:25, 25:20)

Słowenia - USA 3:2 (28:30, 25:19, 21:25, 28:26, 15:13)

Niemcy - Rosja 1:3 (18:25, 18:25, 25:23, 15:25)

Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku" Czytaj także: Środkowy Trefla Gdańsk zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny

ZOBACZ WIDEO: Droga do Tokio: Małachowski i Włodarczyk