Z punktu widzenia polskich kibiców najważniejsze było spotkanie Francji z Iranem, bo to z tymi ekipami Biało-Czerwoni zmierzą się w dwóch ostatnich meczach rundy zasadniczej Ligi Narodów.
Niespodzianki nie było. Francuzi od samego początku narzucili swoje warunki i zwyciężyli w tym pojedynku 3:0. Aż 17 punktów zdobył Stephen Boyer, a w ataku zanotował 46 proc. skuteczności.
Jedynym zespołem, który w porannym bloku zdołał urwać seta, była reprezentacja Australii. Po dwóch gładko przegranych partiach siatkarze z Antypodów na chwilę zaczęli przeważać, ale to było zbyt mało, aby pokonać wyżej notowanych Serbów, w barwach których świetne spotkanie rozgrywał Aleksandar Atanasijević. Serbowie przedłużyli tym samym swoje szanse na grę w play-offach.
Yuji Nishida poprowadził z kolei Japończyków do zdecydowanego zwycięstwa nad reprezentacją Bułgarii. W całym meczu zdobył 23 punkty, z czego dziewięć już w pierwszym secie. Po drugiej stronie siatki próbował mu dorównywać Asparuch Asparuchow. W ostatnim spotkaniu porannego bloku Kanadyjczycy pewnie pokonali Holendrów.
Right place, right time! A unique play from France against Iran coming your way
— Volleyball World (@volleyballworld) June 21, 2021
Watch the 2021 #VNL on #Volleyball TV https://t.co/CEyHhCGFQi
Latest updates https://t.co/KpYig2dCyq
#BePartOfTheGame pic.twitter.com/46Mrvcm06E
Wyniki porannego bloku meczów:
Australia - Serbia 1:3 (16:25, 13:25, 25:19, 15:25)
Japonia - Bułgaria 3:0 (25:23, 25:18, 25:14)
Francja - Iran 3:0 (25:21, 25:21, 25:19)
Kanada - Holandia 3:0 (25:16, 25:16, 25:19)
Czytaj także:
- Mistrzynie świata za plecami Polek. Przetasowania w czołówce rankingu FIVB
- W takim składzie zagramy z Argentyną. Pauza dla Wilfredo Leona
ZOBACZ WIDEO: Droga do Tokio: Małachowski i Włodarczyk