Ryszard Czarnecki o naciskach na siatkarki w sprawie Strajku Kobiet. "Nie słyszałem o tym"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Ryszard Czarnecki
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Ryszard Czarnecki

W miarę dalszego rozwoju pandemii możliwe jest skoszarowanie drużyn w jednym miejscu. - Należy brać to pod uwagę - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Ryszard Czarnecki. Wiceprezes PZPS odniósł się też do udziału siatkarek w Strajku Kobiet.

[b]

Arkadiusz Dudziak, WP SportoweFakty: Jak wygląda organizacja meczów PlusLigi w dobie pandemii?[/b]

Ryszard Czarnecki, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej:
Organizatorzy spisują się wszędzie świetnie, a MKS Będzin i hala w Sosnowcu nie jest tutaj wyjątkiem (rozmowa odbyła się przed środowym meczem MKS-u Będzin ze Ślepskiem Malow Suwałki - przyp. red.). Nie słyszałem ze strony Polskiej Ligi Siatkówki, którego akcjonariuszem jest Polski Związek Piłki Siatkowej, żadnych zastrzeżeń odnośnie organizowania meczów w PlusLidze, TAURON Lidze oraz TAURON 1. Lidze.

Czy rozważany jest scenariusz skoszarowania drużyn w jednym miejscu w miarę rozwoju pandemii?

Należy brać to pod uwagę, ale to wariant ostateczny - wszystko zależy od skali pandemii. Jako PZPS i PLS zrobimy wszystko, żeby tego skrajnego scenariusza w miarę możliwości uniknąć. Jednak zawsze trzeba być przygotowanym na najgorsze. Krzywa pandemiczna ostatnio spada. Miejmy nadzieję, że zimą i wiosną sytuacja będzie lepsza niż obecnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało

W ostatnim czasie można zobaczyć pana na meczach stosunkowo często. Z czego to wynika?

Od dwóch tygodni Parlament Europejski ma lockdown, więc nie ma mnie w Brukseli. Wcześniej mogłem jeździć na mecze tylko, albo aż, w weekendy oraz jeden dzień powszedni. Teraz mogę oglądać siatkówkę w hali praktycznie codziennie.
 
Przed kilkoma dniami Joanna Wołosz poinformowała w jednym z portali społecznościowych o naciskach ze strony ligi, które mają być wywierane na siatkarki otwarcie popierające Strajk Kobiet. Słyszał pan o takich działaniach?

Nie czytałem postu Joanny Wołosz. Samą siatkarkę bardzo lubię i trzymam za nią kciuki, bo jest jedną z najlepszych rozgrywających na świecie, jeśli nie najlepszą. Jest bardzo potrzebna reprezentacji Polski.

Czyli nie słyszał pan nic o próbach wywierania nacisku na siatkarkach?

To jest kwestia ligi, a nie PZPS. Jednak nie słyszałem o tym. Skupiam się przede wszystkim na aspektach sportowych.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Z ogromnym niepokojem obserwuje wydarzenia w Polsce. Docierają do mnie informacje, o próbach "pacyfikowania" zawodniczek grających na polskich parkietach , ( sponsorowane przez spółki Skarbu Państwa) które opowiedzialy sie po stronie protestujących... informacje o niewygodnych i niemile widzianych symbolach na ich ramionach Czy tego chcemy czy nie, polityka ma wpływ na nasze życia. W sporcie była, jest i będzie, ale wywieranie odgórnego nacisku na Zawodniczki, które solidaryzują się w walce o godność i prawa kobiet, jest w moich oczach wstydem i odbieranie Nas jako KOBIETY/ zawodniczki jako produkt Nasza praca nie oznacza, że jesteśmy mniej obywatelami niż inni, że jesteśmy mniej ludźmi, że nie mamy głosu. Wręcz przeciwnie, powinnyśmy tego głosu używać jak najczęściej, zwłaszcza w tak slusznej sprawie........................................................................... I’ve been watching the current events in Poland with a great amount of concern. It’s reached my attention that there have been attempts to „pacify” female players in Poland (sponsored by state-owned companies) that have sided with those protesting... with information about disagreeable and unwelcome symbols shown on their arms!? Whether we want it or not, politics has an impact on our lives. It is, has been and will be present in sports. But for me, pressuring female players who want to show their solidarity in the fight for dignity and rights for women, is an embarassment and treating us WOMEN/female players like a product. Our work doesn’t mean that we are less citizens than others, that we are less human, that we don’t have a voice. Quite the opposite - we should use that voice as often as possible, especially in matters as important as this —————————————————— CUDOWNE KOBIETY Z @tauronliga jestem z Wami !! #strajkkobiet #pieķłokobiet

Post udostępniony przez Joanna Wołosz (@asiawolosz14)

Czytaj również:
Gehenna na ukończeniu. Klub rumuńskiego milionera ostatnią przeszkodą polskiego klubu
Koronawirus. PlusLiga. Kwarantanna zakończona. Siatkarzy PGE Skry Bełchatów czeka ligowy maraton

Źródło artykułu: