PlusLiga. Indykpol AZS z nowym trenerem powalczy o przełamanie passy porażek. Trudne zadanie MKS-u Będzin

Newspix / Kacper Kirklewski / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn
Newspix / Kacper Kirklewski / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn

Daniel Castellani miał niewiele czasu, aby tchnąć w siatkarzy Indykpol AZS-u nowe życie. Olsztynianie nie wygrali od dwóch miesięcy, a w piątek zmierzą się z innym zespołem, który mocno chce się przełamać. Trudne zadanie czeka także MKS Będzin.

W ostatnim czasie sporo działo się w Olsztynie. Dość niespodziewanie do dymisji podał się szkoleniowiec Paolo Montagnani. Działacze zmuszeni byli do poszukania nowego trenera, a ich wybór padł ostatecznie na Daniela Castellaniego - byłego selekcjonera polskiej reprezentacji.

Na początek czeka go bardzo trudne zadanie. Biorąc pod uwagę zarówno rozgrywki ligowe, jak i Puchar Polski, olsztynianie przegrali osiem ostatnich meczów z rzędu. Ostatnie zwycięstwo odnieśli blisko dwa miesiące temu, 2 grudnia pokonując na wyjeździe BKS Visłę Bydgoszcz 3:2. Mimo to zespół w dalszym ciągu znajduje się w czołowej ósemce PlusLigi. Zespół Daniela Castellaniego nie może jednak spać spokojnie, zaledwie jeden punkt straty mają MKS Ślepsk Malow Suwałki, Cerrad Enea Czarni Radom i Asseco Resovia Rzeszów, a tylko dwa "oczka" mniej zgromadziło Cuprum Lubin.

Nie najlepiej w lidze wiedzie się także gdańszczanom, którzy również nie wygrali od blisko dwóch miesięcy. Przełamanie nastąpiło podczas Pucharu Polski, kiedy Trefl pokonał Jastrzębski Węgiel 3:2, ale nie przełożyło się to na wyniki osiągane w lidze. W dwóch ostatnich spotkaniach drużyna Michała Winiarskiego przegrywała po tie-breakach. Nie najlepiej układa się także terminarz dla tej ekipy. Gdańszczanom przyjdzie zagrać trzy razy z rzędu na wyjeździe.

ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"

- Czekają nas trzy trudne mecze na wyjeździe. Akurat przez zmianę terminów spotkań z PGE Skrą i Jastrzębskim Węglem kalendarz ułożył się tak, że jedziemy na trzy wyjazdy i nie będą to łatwe spotkania. Najpierw gramy z Indykpolem AZS-em Olsztyn, gdzie nastąpiła zmiana na stanowisku trenera, a to zawsze jest pewien bodziec dla drużyny. Na pewno czeka nas ciężki mecz - powiedział Michał Winiarski w rozmowie z WP SportoweFakty.

Na fali wznoszącej znajduje się za to MKS Będzin. Siatkarze tego klubu wygrali pięć z ostatnich sześciu meczów. W ligowej tabeli zajmują 13. miejsce, ale ich sytuacja jest coraz lepsza. Podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka w 18. kolejce PlusLigi czeka jednak niezwykle trudne zadanie. W piątek MKS zmierzy się z rozpędzoną PGE Skrą Bełchatów, która od trzech meczów nie straciła choćby jednego seta. Zdecydowanymi faworytami spotkania będą walczący o pozycję lidera bełchatowianie.

Piątek, 18. kolejka PlusLigi:

godz. 17:30, Indykpol AZS Olsztyn - Trefl Gdańsk

godz. 20:30, MKS Będzin - PGE Skra Bełchatów

Komentarze (1)
cykcyk
31.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w koncu sie odbija i bedzie tylko lepiej :))