PlusLiga: Asseco Resovia Rzeszów chce zmazać plamę. Gra o przełamanie w Olsztynie

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów

Siatkarze wracają do regularnej walki w PlusLidze. W piątek Ślepsk Malow Suwałki zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów, a Indykpol AZS Olsztyn podejmie Aluron Virtu CMC Zawiercie.

Rzeszów na stałe zapisał się w historii klubu z Suwałk. Beniaminek rozegrał swój historyczny, pierwszy mecz w PlusLidze w stolicy Podkarpacia. Jego siatkarze chętnie sięgają myślami do tych wydarzeń, ponieważ ograli doświadczonego przeciwnika 3:1. Trener Andrzej Kowal triumfalnie powrócił do hali Podpromie, a w jego zespole brylowali Bartłomiej Bołądź oraz wypożyczony od gospodarzy Nicolas SzerszeńŚlepsk Malow zdystansował Asseco Resovię w większości statystyk od zagrywki, przez przyjęcie, po atak.

- Na pewno nie spodziewałem się takiego wyniku. Dla nas najważniejsze było przełożenie gry ze sparingów na pierwszy mecz w lidze oraz zostawienie serc na boisku. To nam bardzo dobrze wyszło. Pokazaliśmy, że nie pękamy na robocie - mówił Bartłomiej Bołądź.

Czytaj także: Legenda Asseco Resovii powraca na Podpromie. Olieg Achrem ponownie w barwach Pasów!

Wynik debiutanckiego meczu Ślepska został odebrany jako sensacja. Jeżeli ogra swojego przeciwnika po raz drugi, zaskoczenie będzie już mniejsze. Suwalczanie spisali się lepiej w pierwszej połowie sezonu zasadniczego i są przed rzeszowianami na 9. miejscu w tabeli. Ich zaliczka jest symboliczna i w razie zwycięstwa Resovii to ona znajdzie się na wyższej lokacie. Trener Kowal przestrzegał po pamiętnym, październikowym meczu, że rewanż z Pasami może być trudniejszym wyzwaniem.

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Warto doceniać inne dyscypliny

Ostatnie wyniki przemawiają za Resovią, która podsumowała rok 2019 trzema zwycięstwami. Pokonała kolejno MKS Będzin, Aluron Virtu CMC Zawiercie oraz Cerrad Eneę Czarnych Radom. To najdłuższa pozytywna seria podopiecznych Piotra Gruszki, a wydarzyła się po pięciu porażkach z kolei. Krytykowani siatkarze odrobinę odetchnęli przed przerwą noworoczną.

Ślepsk na początku stycznia odrabiał zaległości, ale wzbogacił się tylko o punkt. Przegrał 2:3 z GKS-em Katowice oraz 1:3 z Cuprum Lubin. Beniaminek częściowo tłumaczył niepowodzenia sytuacją kadrową. Po kontuzji wrócił już do treningów Jakub Rohnka, a ponadto ze zgrupowania reprezentacji Belgii przyleciał Kevin Klinkenberg.

Resovia zagra o punkty po blisko miesięcznej przerwie wzmocniona swoim byłym kapitanem Oliegiem Achremem. Przyjmujący został zgłoszony do rozgrywek. Po przerwie reprezentacyjnej stawili się w klubie Luke Perry, Nicholas Hoag i Tomas Rousseaux.

Wieczorna konfrontacja Indykpolu AZS-u Olsztyn z Aluronem Virtu CMC Zawiercie również może doprowadzić do zmiany miejsc w tabeli. Kluby sąsiadują w PlusLidze. Szósty zespół z Warmii ma punkt więcej od zawiercian. Dotychczas pod siatką rządził Aluron Virtu CMC, który w rundzie jesiennej pokonał Indykpol AZS 3:1, a w sumie wygrał cztery z pięciu konfrontacji z utytułowanym rywalem.

Oba kluby zagrają w piątek o przełamanie. Gospodarze przegrali cztery mecze ligowe z rzędu, a ostatnio triumfowali 2 grudnia. Na domiar złego ponieśli porażkę 1:3 z PGE Skrą Bełchatów w ćwierćfinale Pucharu Polski. Aluron Virtu CMC czeka na jakikolwiek sukcesik na krajowym podwórku jeszcze dłużej, od 26 listopada. Tego dnia wygrał 3:0 ze Ślepskiem, po czym przyszło pięć porażek z kolei i na dodatek ani jednego punktu w tych kolejkach. Przerwę świąteczno-noworoczną zamierzał wykorzystać na gruntowne poprawki w grze. Pomagał w tym połowicznie trener Mark Lebedew, którego w czasie zgrupowania reprezentacji Australii zastępował Dominik Kwapisiewicz.

Czytaj także: Turczynki jadą na igrzyska. "Przed finałem nie spałyśmy"

Piątek w PlusLidze:

17:30, MKS Ślepsk Malow Suwałki - Asseco Resovia Rzeszów

20:30, Indykpol AZS Olsztyn - Aluron Virtu CMC Zawiercie

[multitable table=1190 timetable=10770]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: