Stefano Lavarini świętuje. Jego zespół w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń

Materiały prasowe / CEV / Numia Vero Volley Milano
Materiały prasowe / CEV / Numia Vero Volley Milano

Numia Vero Volley Monza zameldowała się w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Podopieczne selekcjonera reprezentacji Polski kobiet Stefano Lavariniego tak samo, jak w pierwszym meczu ograły Palmberg Schwerin 3:0.

Numia Vero Volley Monza zmuszona była rozpocząć fazę pucharową Ligi Mistrzyń od rywalizacji w 1/8 finału. Włoski klub trafił na Palmberg Schwerin i w pierwszym meczu poradził sobie bez zarzutu, triumfując 3:0.

W rewanżu na własnym terenie podopieczne selekcjonera reprezentacji Polski kobiet Stefano Lavariniego musiały zameldować się w ćwierćfinale. Niemiecki klub, zdecydowanie słabszy od włoskiego, praktycznie nie miał prawa odwrócić losy tego dwumeczu.

Przyjezdne z każdym setem prezentowały się coraz lepiej, lecz w żadnym nie były w stanie zwyciężyć. W premierowej odsłonie gospodynie zwyciężyły zdecydowanie, ponieważ wynikiem 25:18.

W drugiej partii przyjezdne dobiły do granicy 20. punktów, ostatecznie zdobywając 21. Porażka ta sprawiła, że Vero Volley Monza zameldowała się już w kolejnej fazie rozgrywek.

Z tego powodu Lavarini postanowił dokonać zmian względem podstawowego składu, dzięki czemu zespół z Niemiec miał łatwiejsze zadanie. Mimo że prowadził 21:16, to musiał bronić piłki meczowej (23:24). Ta sztuka im się udała, ale w grze na przewagi już nie (24:26).

Liga Mistrzyń, rewanż 1/8 finału:

Numia Vero Volley Milano - Palmberg Schwerin 3:0 (25:18, 25:21, 26:24)

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści