Polskie siatkarki rozpoczęły zmagania w ostatnim turnieju fazy interkontynentalnej Ligi Narodów Kobiet od bardzo ważnego zwycięstwa nad reprezentacją Japonii 3:1, z kolei siatkarki z Ameryki Północnej w takich samych rozmiarach pokonały Koreę Południową. W środowym starciu podopieczne Jacka Nawrockiego za wszelką cenę chciały zrewanżować się za ostatnie porażki z zespołem prowadzonym przez Marcosa Kwieka i zrobić kolejny duży krok w stronę awansu do Final Six.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. Nasze zawodniczki kontrolowały jednak sytuację na boisku, nie pozwalając rywalkom ani na moment wyjść na prowadzenie. Bardzo dobrze od pierwszej piłki prezentowała się Malwina Smarzek, której skuteczna gra w ofensywie pozwoliła Polkom na większy bufor bezpieczeństwa (17:14). Kluczowym momentem seta było pojawienie się w polu zagrywki Julii Nowickiej. 20-letnia rozgrywająca w końcówce partii sprawiła przeciwniczkom ogromne problemy w tym elemencie, co spowodowało serię pięciu kolejnych "oczek" w wykonaniu Biało-Czerwonych (24:17). Ostatecznie, po skutecznym ataku ze środka Agnieszki Kąkolewskiej Polki wygrały premierową odsłonę 25:18.
Drugi set to narastające błędy w przyjęciu zagrywki siatkarek z Ameryki Północnej. Od jego rozpoczęcia ponownie świetnie serwowała Nowicka (5:2). Głównie to właśnie jej zagrywki siały spustoszenie w szeregach rywalek. Po drugiej przerwie technicznej (16:12) podopiecznym Jacka Nawrockiego wkradł się przestój, spowodowany kapitalnymi zagrywkami Ceneidy Gonzalez Lopez (16:15). W końcowym fragmencie jednak Biało-Czerwone odbudowały swoją przewagę nad rywalkami i pewnie wygrały 25:20.
ZOBACZ WIDEO Kochanowski o celach reprezentacji Polski. "Wywalczenie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie to priorytet"
Dominikanki nie złożyły broni. Od początku tej partii, głównie dzięki dobrej zagrywce i atakom Bethanii De la Cruz de Pena to nasze rywalki uzyskały niewielką przewagę (14:16). W decydującym momencie seta, po autowym ataku Lisvel Elisa Eve Mejii i świetnej postawie w polu serwisowym Kamili Witkowskiej Polki prowadziły 22:18. Błędy własne po naszej stronie spowodowały jednak odrobienie strat przez nasze rywalki i zwycięstwo do 23.
Polskie siatkarki, podrażnione porażką w poprzednim secie szybko odzyskały kontrolę na boiskowymi wydarzeniami (8:3). Nasze przeciwniczki ponownie odrobiły jednak straty i po skutecznym ataku De La Cruz wyszły na prowadzenie (19:20). Po skutecznym bloku na Smarzek, Dominikanki wygrały seta do 22.
Piąty set to znakomita gra Magdaleny Stysiak. 18-latka w pierwszej fazie tie-breaka punktowała w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Pozwoliło to naszym zawodniczkom osiągnąć przewagę punktową nad rywalkami (8:4). Mimo odrobienia strat przez nasze rywalki, to podopieczne Jacka Nawrockiego triumfowały 17:15 i całe spotkanie. Dziewiąte zwycięstwo stało się faktem.
Polki mogą świętować awans do turnieju finałowego LNK jeszcze przed rozpoczęciem spotkania z Koreą Południową. Jeżeli gospodynie pokonają Japonki, a w Ankarze Belgijki będą gorsze od Brazylijek, to Biało-Czerwone na pewno polecą do Nankinu na Final Six.
Polska - Dominikana 3:2 (25:18, 25:20, 23:25, 22:25, 17:15)
Polska: Nowicka, Smarzek, Stysiak, Grajber, Kąkolewska, Efimienko-Młotkowska, Stenzel (libero) oraz Alagierska, Mędrzyk, Witkowska, Różański
Dominikana: Eve, De la Cruz, Gonzalez, Marte, Rivera, Arias, L. Martinez (libero) oraz Flores, Pena Isabel, J.Martinez, Rodriguez, Duran (libero)
Czytaj także:
- Oficjalnie: Łukasz Żygadło zawodnikiem Al Arabi SC
- Liga Narodów Kobiet: Brazylia liderem. Pokonała Włoszki, wyprzedziła Turczynki
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
Rozłożenie ataku i brak kombinacji u n Czytaj całość