Mariusz Wlazły w roli trenera. Mistrz świata poprowadził zajęcia dla młodzieży

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły
zdjęcie autora artykułu

W Łodzi zakończyła się 3. edycja treningów Mariusza Wlazłego. Atakujący PGE Skry Bełchatów przez ostatnie cztery weekendy poprowadził zajęcia dla około 600 młodych adeptów siatkówki.

W tym artykule dowiesz się o:

Po raz pierwszy treningi organizowane przez Fundację Mariusza Wlazłego  odbyły się w aż siedmiu miastach - Lublinie, Tarnobrzegu, Gliwicach, Krakowie, Gdańsku, Koluszkach i Łodzi. W tegorocznych zajęciach udział wzięła młodzież w wieku 12-16 lat.

Wszyscy uczestnicy, niezależnie od zaawansowania, mieli okazję do doskonalenia umiejętności siatkarskich pod okiem zawodnika PGE Skry Bełchatów, Mariusza Wlazłego. W prowadzeniu treningów mistrza świata z 2014 roku wspierali trenerzy: Wojciech Janas, Radosław Kolanek, Piotr Cyniak i Dominik Posmyk.

Nie zabrakło także gości specjalnych. Podczas 3. edycji w zespole Wlazły Team znaleźli się m.in. siatkarze drużyny z Bełchatowa: Kacper Piechocki i Robert Milczarek, nowa libero ŁKS-u Commercecon Łódź Anna Korabiec, a także byłe siatkarki Sylwia Pycia oraz Izabela Bełcik.

- Te treningi to świetny pomysł. To jest naprawdę duża frajda dla dzieci, które mają możliwość trenować z Mariuszem, mogą spędzić z nim ten czas i słuchać od niego wskazówek. Dla nas to też jest dobra zabawa, więc cieszę się, że po raz drugi mogę w tym uczestniczyć - przyznał Kacper Piechocki po treningu w Łodzi.

W zajęciach dla młodzieży pojawiają się zarówno ćwiczenia ogólnorozwojowe, jak i typowo siatkarskie. Najpierw uczestnicy trenują w grupach na sześciu stacjach, gdzie pracuje się nad takimi elementami jak motoryka, odbicie sposobem górnym oraz dolnym.

W kolejnej części młodzi adepci siatkówki mają okazję rywalizować z drużyną Mariusza Wlazłego. Każdy z treningów kończył się rozdawaniem autografów i pamiątkowymi zdjęciami.

ZOBACZ WIDEO: Pierwszy taki trening w historii polskiej siatkówki. Dziennikarz WP zakończył go z kontuzją

Źródło artykułu: