- Nadszedł odpowiedni czas. Ciężko pożegnać się z czymś, co było obecne przez większość mojego życia, ale to przemyślana decyzja. Myślałem o zakończeniu kariery już rok temu, jednak wówczas pojawiła się propozycja z GKS-u i bardzo się cieszę, że z niej skorzystałem. Będę mile wspominał pobyt w Katowicach - powiedział Dominik Witczak.
Były reprezentant Polski z drużyną Piotra Gruszki związał się w lipcu 2017 roku. W obecnym sezonie wystąpił w 29 meczach (66 setów), zdobywając 108 punktów. W rankingu najlepszych atakujących PlusLigi, doświadczony siatkarz plasuje się na 82. pozycji.
- Dominik to świetny siatkarz i wspaniały człowiek. Wzór profesjonalizmu dla młodszych zawodników. Szkoda, że więcej nie zobaczymy już go na parkiecie, ale rozumiemy i szanujemy tę decyzję. Życzymy mu wszystkiego najlepszego - powiedział Dariusz Łyczko, dyrektor sekcji siatkówki GKS-u Katowice.
Dominik Witczak w swojej bogatej karierze osiągnął wiele sukcesów. W 2008 i 2017 roku cieszył się z tytułu mistrza Polski, a w latach 2011, 2013 i 2016 ze srebrnego medalu. Na koncie ma także trzy zdobyte Puchary Polski oraz drugie miejsce w Pucharze CEV. W swojej karierze występował w PGE Skrze Bełchatów, ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, Asseco Resovii Rzeszów. Ostatni rok spędził w GKS-ie Katowice, gdzie pełnił rolę kapitana drużyny.
Polski atakujący po raz ostatni zaprezentuje się na parkiecie PlusLigi podczas sobotniego meczu o 11. miejsce pomiędzy GKS-em Katowice a Stocznią Szczecin, który zostanie rozegrany o godzinie 17.00 w hali Ośrodka Sportowego Szopienice.
ZOBACZ WIDEO Zaskakujący kandydat do sztabu Heynena. "Chcę mieć kogoś takiego"