Enea PTPS - Legionovia: gospodynie bez potknięcia. Trzy ważne punkty

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Enea PTPS-u Piła
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Enea PTPS-u Piła

Enea PTPS Piła pokonała bez większych problemów Legionovię Legionowo 3:0, nie tracąc cennych punktów w walce o play-offy.

Sobotnie spotkanie miało jednego faworyta - gospodarza. Siatkarki z Piły w środę nadrabiały ligowe zaległości i pokonały Grot Budowlane Łódź w tie-breaku, dzięki czemu nadal liczą się w walce o czołową czwórkę po sezonie zasadniczym, która będzie walczyć o medale.

Warunkiem była stabilizacja gry i wykorzystanie korzystniejszego kalendarza, a więc nie stracenie po drodze punktów.

Trener Jacek Pasiński miał do dyspozycji wszystkie swoje zawodniczki, choć w meczu z Budowlanymi od początku nie grała Dajana Bosković, tym razem atakująca pojawiła się od razu na boisku. Piotr Olenderek zdecydował się na oddelegowanie do gry na lewym skrzydle duetu Ewelina Mikołajewska - Beata Mielczarek, bo na tej pozycji w tym sezonie korzystał z różnych wariantów.

Początek starcia był obiecujący dla gospodyń, które tradycyjnie bardzo dobrze radziły sobie w bloku i obronie. Choć przyjęcie nie było zbyt dobre, Dorota Wilk korzystała ze wszystkich możliwych opcji z Agatą Babicz na czele, zupełnie wytrącając tym legionowianki z rytmu.

W szeregach Legionovii groźna okazywała się być tylko Małgorzata Jasek, jednak sama nie była w stanie postawić się rywalkom. Zresztą po przegranym secie do 19 i zmianie stron, jej siła w ataku znacznie osłabła.

Pilanki mocno otworzyły drugą partię, szybko budując sobie przewagę. Jessica Walker i Dajana Bosković były nie do zatrzymania. PTPS wygrał tę odsłonę do 10, stawiając w jej trakcie aż pięć punktowych bloków.

Po 10-minutowej przerwie drużyna z Legionowa starała się przejąć za wszelką cenę inicjatywę. Szybko jednak gospodynie zniwelowały niewielką stratę i przejęły pałeczkę od przeciwniczek. Nerwowo zrobiło się w końcówce, Legionovia obroniła cztery piłki meczowe i wyrównała stan seta. Najpierw atak ze środka skończyła Jelena Trnić, a chwilę później dobrze zadziałał blok, dzięki czemu gospodynie zakończyły spotkanie.

Enea PTPS Piła - Legionovia Legionowo 3:0 (25:19, 25:11, 26:24)

PTPS: Wilk, Bosković, Trnić, Walker, Różycka, Babicz, Łysiak (libero) oraz Stencel, Urban, Szubert, Kwiatkowska.

Legionovia: Szpak, Jasek, Alagierska, Wójcik, Mikołajewska, Mielczarek, Adamek (libero) oraz Pacak, Damaske, Rasińska, Grabka.

MVP: Walker (PTPS).

ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Podobała mi się Polska. Trudno to wytłumaczyć

Komentarze (0)