Asseco Resovia z apetytem na więcej. Jakub Jarosz: Mamy zamiar teraz piąć się w górę

WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów

Po dotkliwej porażce z Treflem Gdańsk, Asseco Resovia wygrała trzy spotkania z rzędu. - To są bardzo ważne punkty, w końcu opuściliśmy to 10. miejsce - mówi Jakub Jarosz, rzeszowski atakujący.

9 meczów, 6 zwycięstw i 3 porażki - tak prezentuje się obecny bilans Asseco Resovii. Pasy w tym sezonie nie zachwycają, jednak w ostatnim czasie ich gra wygląda coraz lepiej co ma odwzorowanie w tabeli.

Po ostatnim zwycięstwie z Cerrad Czarnymi Radom rzeszowianie awansowali z 10. pozycji na 7. w zestawieniu krajowych mistrzostw. W spotkaniu prezentowali się pewnie.

- Moim zdaniem zagraliśmy dobry mecz w zagrywce. Pierwsze dwa sety sprawialiśmy tym elementem duże problemy radomianom - komentował ostatnią rzeszowską rywalizację Jakub Jarosz. - Później było widać, że przeciwnik postawił wszystko na jedną kartę. To było trochę szaleńczo ryzykowne i musiało się skończyć. Byliśmy tego świadomi, że nie będzie im się to wiecznie opłacać. Ciesze się, że nie popadliśmy w histerię, ponieważ straciliśmy jednego seta. Ważne jest zwycięstwo - analizował przebieg spotkania 30-latek.

Wspomniany przez Jarosza trzeci set był momentem kryzysu Asseco Resovii, a sam atakujący oglądał go z kwadratu dla rezerwowych. Był to kolejny mecz gdzie 10-minutowa przerwa odmieniła jakość gry Pasów. Jednak tym razem wymiana zakończyła się trzypunktową korzyścią dla podopiecznych Roberto Serniottiego.

ZOBACZ WIDEO: Polska sędzia robi furorę w zagranicznych mediach. "Niektórzy mi się oświadczają"

- To są bardzo ważne punkty. W końcu opuściliśmy to 10. miejsce, na którym utkwiliśmy pomimo naszych zwycięstw. Byliśmy w tabeli daleko, ale teraz mamy zamiar piąć się w górę - zakończył Jarosz.

Kolejne starcie i zarazem okazja do zdobycia punktów do ligowej tabeli dla Asseco Resovii odbędzie się w środę 23 listopada. Wówczas rzeszowianie zagrają zaległe spotkanie 5. kolejki z Aluron Virtu Warta Zawiercie. Początek rywalizacji o godzinie 20:30.

Komentarze (1)
avatar
VikingEpica
22.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pasy w tym sezonie nie zachwycają? Kogoś tu boli? Jak na tak eksperymentalny skład to nie ma się do czego przyczepić. Spodziewałem się gorszego a jest coraz lepiej. Resovia będzie czarnym konie Czytaj całość