- Nie sądzę, by w trakcie mistrzostw Europy polscy kibice nas wygwizdali, prowokowali albo by zdarzyły się jakieś inne negatywne sytuacje - mówi Maksym Michajłow. - Wiele razy graliśmy w Polsce i zazwyczaj nie było żadnych incydentów. Przeważnie kibice tworzą atmosferę wielkiego święta. Oni bardziej kochają samą siatkówkę, niż kibicowanie przeciwko komuś.
W 2014 w trakcie mistrzostw Świata Rosjanie byli niemiłosiernie wygwizdywani przez kibiców. Dla wielu z nich była to zaskakująca i niezrozumiała sytuacja, o czym wspominał w rozmowie z WP SportoweFakty Dmitrij Muserski. Maksym Michajłow uważa, że te wydarzenia miały jedynie incydentalny charakter. - To był wyjątek. Podczas niedawnego Memoriału Wagnera wszystko było w porządku, a polscy kibice dobrze nas przyjęli.
Reprezentacja Rosji przygotowuje się do mistrzostw Europy w bazie w Nowogorsku. Po Memoriale Wagnera do zespołu dołączyli Jegor Kliuka i Ilja Własow. Obaj nie są jeszcze w pełni sił i nie wiadomo, czy będą mogli wystąpić w turnieju, ale trener Siergiej Szlapnikow zapowiedział, że mimo tego przyjadą na turniej do Polski. Rosjanie w pierwszej fazie zmierzą się w grupie z Bułgarią, Hiszpanią i Słowenią. Spotkania będą rozgrywać w krakowskiej Tauron Arenie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony