Piotr Nowakowski odszedł z Asseco Resovii. Czas na Lotos Trefl?

Piotr Nowakowski pożegnał się już z Asseco Resovią Rzeszów i jest o krok od podpisania umowy z nowym klubem w PlusLidze. Wszystko wskazuje na to, że będzie to Lotos Trefl Gdańsk, który kompletuje silną drużynę przed sezonem 2017/2018.

W tym artykule dowiesz się o:

O tym transferze mówi się od kilkunastu dni. Prezes Lotosu Trefla Gdańsk, Dariusz Gadomski w ostatniej rozmowie z WP SportoweFakty nie ukrywał faktu, że prowadzi negocjacje z agentem Piotra Nowakowskiego. - Prowadzimy rozmowy z jego menedżerem, ale zdajemy sobie sprawę, że negocjacje lubią ciszę. Dogranie wszystkich szczegółów nie jest prostą sprawą - mówił Gadomski.

W poniedziałek reprezentacyjny środkowy za pośrednictwem Instagrama pożegnał się z Asseco Resovią Rzeszów. W zespole z Podkarpacia Nowakowski spędził sześć ostatnich sezonów. Był jedną z wiodących postaci. - Szkoda, że sezon kończymy w taki a nie inny sposób, ale takie są właśnie uroki sportu. Do zobaczenia po drugiej stronie siatki - napisał siatkarz.

Przed nimi nowe wyzwania. Wszystko wskazuje na to, że o kolejne trofea będzie walczył w żółto-czarnej koszulce Lotosu Trefla. Władze gdańskiego klubu budują silną drużynę, która ma w najbliższym sezonie powrócić do walki o medale w PlusLidze.

- Nasz zespół potrzebuje zmian, pewnych roszad, bo nasi sponsorzy, partnerzy i kibice oczekują lepszego wyniku niż w tym sezonie, w którym zajęliśmy ósmą pozycję - przyznał Gadomski, prezes Lotosu Trefla Gdańsk.

Piotr Nowakowski ma być jednym z zawodników, który podniesie poziom gdańskiej drużyny. Niewykluczone, że już w piątek zostanie przedstawiony jako nowy siatkarz Lotosu Trefla. Władze klubu właśnie na ten dzień zaplanowały konferencję prasową. - Będzie ona poświęcona sprawom transferowym. Udział w niej wezmą właściciel klubu, Kazimierz Wierzbicki, prezes Dariusz Gadomski, trener Andrea Anastasi oraz nowy zawodnik, który będzie reprezentować Lotos Trefl Gdańsk w sezonie 2017/2018 PlusLigi - czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Perugia bez szans w Trydencie

Komentarze (0)