LM: zespół Piotra Orczyka bezradny, Zenit Kazań z pewnym awansem do kolejnej rundy

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Zenit Kazań
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Zenit Kazań

W rewanżowym spotkaniu I rundy fazy play-off Ligi Mistrzów, rosyjski Zenit Kazań (obrońca tytułu) po raz kolejny 3:0 pokonał belgijski Knack Roeselare i awansował do kolejnego etapu rozgrywek.

W pierwszym pojedynku obydwu drużyn Knack walczył ambitnie, pokazał się z niezłej strony, ale poległ 0:3 i miał iluzoryczne szanse na uzyskanie przepustki do następnej rundy LM.

Tym razem Zenitowi triumf przyszedł o wiele łatwiej, a wpływ na to miały między innymi zmiany w składzie zespołu z Roeselare (nie zagrali Piotr Orczyk, Matthijs Verhanneman i Ruben van Hirtum).

W środę ekipa z Kazania była zdecydowanie lepsza w ataku, zaś w tym elemencie brylowali w szczególności Maksim Michajłow i Wilfredo Leon, którzy również świetnie zagrywali. W trudnych momentach swoją drużynę skutecznymi blokami ratował Aleksander Gutsaljuk, a podopieczni Władimira Alekny zwyciężyli potyczkę w trzech setach (kolejno do 19, 16 i 20).

Najlepszym punktującym konfrontacji okazał się Maksim Michajłow, który zapisał na swoim koncie 21 oczek, kończąc 58 procent swoich akcji w ofensywie.

Zenit Kazań - Knack Roeselare 3:0 (25:19, 25:16, 25:20)

Zenit Kazań: Leon (18), Anderson (10), Michajłow (21), Butko (2), Wolwicz (3), Gutsaljuk, Wierbow (libero) oraz Salparow (libero), Siwożelez, Melnik, Aszczew (3), Kobzar (1), Zemczenok.

Knack Roeselare: Fornes (5), Claes (8), Van De Velde (8), Konings (9), Coolman (4), Trinidad (3), Dejonckheere (libero) oraz D'Hulst (1).

W pierwszym meczu: 3-0 dla Zenitu Kazań.
Awans: Zenit Kazań.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 59. Ewa Piątkowska: konflikt z Ewą Brodnicką był potrzebny, dzięki temu zdobyłam sponsorów [2/3]

Źródło artykułu: