W ćwierćfinałach włoskiej Serie A rywalizacja toczyła się do dwóch zwycięstw. Awans do półfinałów uzyskały cztery najlepsze drużyny sezonu zasadniczego, a wśród nich Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz i Martyny Łukasik czy Numia Vero Volley Milano, której trenerem jest szkoleniowiec reprezentacji Polski kobiet - Stefano Lavarini.
Jeżeli chodzi o zmagania półfinałowe, to po dwóch spotkaniach jasno stało się, że zwycięzcę rywalizacji Imoco z Igor Gorgonzola Novara rozstrzygną przynajmniej cztery mecze. Drugi z wymienionych zespołów zakończył wielką serię ekipy Polek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Nie płacz, kochana". Podolski spełnił marzenie młodej fanki
Jednak w trzeciej potyczce mistrz Włoch wrócił do wygrywania. Nie przyszło mu to jednak łatwo, bo w premierowej odsłonie przegrał znacząco - 16:25. Jednak w kolejnych setach zespół Wołosz i Łukasik nie miał sobie równych, triumfując do 18., 11. i 15.
Nasza rozgrywająca, Wołosz, była podstawową zawodniczką swojego zespołu i na swoim koncie zapisała jeden punkt. Łukasik pełniła rolę zmienniczki i nie zdobyła choćby "oczka", notując 43 proc. dokładnego przyjęcia zagrywki.
Podobny przebieg miała miejsce trzecia rywalizacja Vero Volley z Savi Del Bene Scandicci. Po nieudanej premierowej odsłonie w wykonaniu podopiecznych Lavariniego, które przegrały 16:25, w kolejnych partiach obraz gry był zupełnie inny.
Ostatecznie faworyt tej rywalizacji zwyciężył 3:1, dzięki czemu został pierwszym finalistą Serie A. Jeżeli nie dojdzie do niespodzianki, to selekcjoner naszej kadry narodowej kobiet zmierzy się ze swoją dwójką podopiecznych.
Serie A kobiet, 3. mecze półfinałowe:
Prosecco Doc Imoco Conegliano - Igor Gorgonzola Novara 3:1 (16:25, 25:18, 25:11, 25:15)
Stan rywalizacji: 2:1
Numia Vero Volley Milano - Savino Del Bene Scandicci 3:1 (16:25, 25:22, 25:22, 25:17)
Stan rywalizacji: 3:0