Pierwszy raz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Nigdy wcześniej nie grała z Biełogorie Biełgorod

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Biełogorie Biełgorod będzie rywalem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w pierwszej rundzie play-off Ligi Mistrzów 2016/2017. Kędzierzynianie nigdy wcześniej nie mierzyli się z tym rywalem.

Drużyna z Biełgorodu jest aktualnym brązowym medalistą rosyjskiej Superligi, co sprawiło, że o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów musiała walczyć w kwalifikacjach. W nich bez problemu uporała się z duńskim Gentofte Volley, dwukrotnie wygrywając 3:0.

Trafiła do grupy E, wraz z Sir Sicomą Colussi Perugia, Knackiem Roeselare oraz Halkbankiem Ankara. Odniosła w niej 3 zwycięstwa i poniosła 3 porażki, a wywalczenie 11 punktów pozwoliło jej ukończyć zmagania na 2. miejscu w tabeli. Co godne odnotowania, Biełogorie przegrał wszystkie mecze w stosunku 2:3.

Z kolei ZAKSA, zwycięzca grupy A (15 punktów, bilans 5-1), nie rozegrała jeszcze w obecnej edycji LM ani jednego pięciosetowego spotkania. Dwukrotnie mierzyła się natomiast z innym rosyjskim klubem - Dynamo Moskwa. Z powodzeniem, ponieważ w obu pojedynkach pokonała wicemistrzów Rosji 3:1.

Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla generalnie nie mieli jak dotąd wielu okazji do konfrontowania swoich sił z rosyjskimi zespołami w europejskich pucharach. Taka sytuacja, z wyjątkiem obecnego sezonu, miała miejsce zaledwie trzy razy. Po raz ostatni podczas Final Four Ligi Mistrzów 2013, w przegranym 1:3 starciu z Zenitem Kazań - potencjalnym rywalem w kolejnej rundzie play-off. Naprzeciw ekipy z Biełgorodu ZAKSA nie stała jeszcze natomiast nigdy.

ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"

Komentarze (0)