PGE Skra Bełchatów w trudnej sytuacji w Lidze Mistrzów. "Nie takiego startu oczekiwaliśmy"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

PGE Skra Bełchatów nie przywiozła punktów z Rumunii, a we wtorek zagra z Azimut Modena, który jest faworytem grupy D w Lidze Mistrzów.

Choć po porażce w Craiovej okazało się, że terminarz PGE Skry Bełchatów nie jest zbyt łaskawy, polska ekipa nie traci szans na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Musi jednak być w pełni skupiona na swojej grze i unikać potknięć.

Dobrej myśli jest prezes klubu. - Postawiliśmy sobie przed sezonem, aby zajść jak najdalej. Oczywiście naszym marzeniem jest znalezienie się w Final Four. Na pewno nie takiego startu oczekiwaliśmy. Na naszą porażkę w Rumunii złożyło się kilka elementów i nie będziemy jej usprawiedliwiać. W opinii miejscowych przeciwnicy zagrali jedno z najlepszych spotkań w ostatnim czasie. Mieli też sporo szczęścia, ale to nie usprawiedliwia naszej postawy. Zagraliśmy gorsze zawody, kilka rzeczy się na to złożyło, ale wyciągnęliśmy wnioski i ta porażka nie zabiera nam szans - wyjaśnił Konrad Piechocki.

Wtorkowe spotkanie zapowiada się na trudne dla bełchatowskiej drużyny. - Modena jest bardzo dobrym zespołem, na czele z Earvinem N'Gapethem, Kévinem Le Roux i Maxwellem Holtem. Bardzo mocną stroną tego zespołu jest zagrywka. Ale my również chcemy wykazać się w tym elemencie i poszukać naszej szansy w ich słabszym przyjęciu. Na szczęście wielu naszych graczy zdążyło się już wyleczyć i jesteśmy pod względem zdrowotnym dobrze przygotowani - zapewnił Philippe Blain, szkoleniowiec.

Mariusz Wlazły marzy nie tylko o pokonaniu Azimut Modena, ale także o zwycięstwie w całych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Michał Winiarski ma już to trofeum na swoim koncie, natomiast jeden z najlepszych polskich atakujących, wciąż na nie czeka. - Zbudowaliśmy fajną ekipę, oczywiście mamy lepsze i gorsze chwile, ale właśnie w nich sobie pomagamy. Jeśli ma się wsparcie kolegów to zawsze gra się łatwiej i wychodzi z trudnych sytuacji dużo szybciej.

Spotkanie z Azimutem Modena rozpocznie się o godz. 17:30 w łódzkiej Atlas Arenie. Pozostałe mecze grupowe bełchatowianie rozegrają w Hali Energia.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa

Komentarze (0)