PGE GiEK Skra Bełchatów nie pozostawiła wątpliwości

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Pojedynek PGE GiEK Skry z PSG Stalą Nysa zakończył się po trzech setach. Po raz pierwszy od lat. Bełchatowianie zwyciężyli zdecydowanie 3:0.

Konfrontacja w Bełchatowie była jedyną w piątek w PlusLidze. PGE GiEK Skra broniła miejsca premiowanego awansem do ćwierćfinału mistrzostw Polski, a PSG Stal Nysa broniła bezpiecznej lokaty nad strefą spadkową. Przed pierwszą piłką gospodarze mieli aż o 15 punktów więcej niż Stal.

Nie tylko sytuacja w tabeli, ale również historia przemawiała za bełchatowianami. Skra mogła pokonać Stal w czwartym meczu z rzędu. Zespół z województwa opolskiego wygrał w tylko dwóch spotkaniach ze Skrą od czasu awansu do PlusLigi.

I tym razem drużyna z Bełchatowa była nakręcona. W pierwszym secie Skra zwyciężyła 25:20, a w drugim secie z większym trudem 27:25. Nie po raz pierwszy w sezonie Amin Esmaeilnezhad i Miran Kujundzić zdobywali najwięcej punktów dla gospodarzy. Pers nie tylko najczęściej atakował skutecznie, ale też męczył przyjmujących z Nysy asami serwisowymi. Miran Kujundzić pracował na nagrodę MVP.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

W siedmiu wcześniejszych meczach Skry ze Stalą nie skończyło się na trzech setach. W piątek akurat ta seria została przerwana. Bełchatowianie punktowali konsekwentnie także w trzeciej partii i nie pozwolili na przedłużenie meczu. Po punkcie na 25:22 gospodarze mogli gratulować sobie zdobycia kompletu punktów do tabeli PlusLigi.

Skra zagra w następnym meczu na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem. Na nysian czeka konfrontacja we własnej hali ze Ślepskiem Malow Suwałki.

PGE GiEK Skra Bełchatów - PSG Stal Nysa 3:0 (25:20, 27:25, 25:22)

Skra: Łomacz, Kujundzić, Perić, Lemański, Wiśniewski, Amin, Buszek (libero) oraz Nowak, Szalacha

Stal: Kramczyński, Gierżot, El Graoui, Szczurek, Zerba, Dulski, Szymura (libero) oraz Kapica, Kosiba

MVP: Miran Kujundzić (Skra)

Tabela PlusLigi:

Standings provided by Sofascore
Komentarze (0)