Oba zespoły miały w tym meczu o co walczyć. Indykpol AZS Olsztyn utrzymywał się bowiem w rywalizacji o miejsce w najlepszej "ósemce" na koniec fazy zasadniczej, czyli play-offach PlusLigi. Dla Barkomu Każany Lwów sferą marzeń była z kolei lokata ponad strefą spadkową. Przyjezdni plasowali się bowiem na 13. pozycji, czyli ostatniej zagrożonej spadkiem.
Mocne wejście zanotowali lwowianie, którzy szybko odskoczyli na 4:0. Przewaga ta nie utrzymała się jednak długo. Miejscowi nie tylko wyrównali wynik, ale w środkowej fazie weszli na wyższy poziom i zaczęli odskakiwać z wynikiem. Po 6-punkotwej serii przy świetnych zagrywkach Jana Hadravy, który popisał się trzema asami, olsztynianie odskoczyli na osiem "oczek". AZS dominował już do końca, wygrywając pewnie 25:16.
Druga partia już od początku upływała pod znakiem kontroli gospodarzy. Przyjezdni nie potrafili załapać się na grę, a rywale coraz bardziej odskakiwali, by w środkowej fazie prowadzić 15:7. Trener Ugis Krastins zdecydował się na zmianę połowy podstawowego składu, co przyniosło efekt. Barkom odrobił większość strat, jednak ze zwycięstwa 25:22 cieszyli się olsztynianie.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak opowiada o relacjach z dziećmi. "Nadrabiam braki"
Po wyrównanym otwarciu kolejnej odsłony na prowadzenie wysforowali się siatkarze AZS-u. Korzystny dla nich wynik utrzymał się przez pewien czas. W środkowej fazie do głosu doszli jednak lwowianie. Trzy asy Vasyla Tupchia z rzędu dały im jednopunktowe prowadzenie, a świetna gra zagrywką i blokiem pozwoliła uciec na cztery "oczka". Przyjezdni triumfowali pewnie 25:19, utrzymując swoje szanse w tym meczu.
Nadzieje gości okazały się jednak płonne. Choć przez dłuższy fragment gra w czwartej partii była wyrównana, w środkowej fazie lepszy poziom prezentowali olsztynianie. Miejscowi prowadzili 17:12 i choć trzy kolejne akcje wygrali rywale, przyjezdni nie poszli za ciosem. Po fragmencie gry punkt za punkt lepszą końcówkę zanotowali miejscowi, którzy wygrali 25:21.
23. kolejka fazy zasadniczej:
Indykpol AZS Olsztyn - Barkom Każany Lwów (25:16, 25:22, 19:25, 25:21)
AZS: Szerszeń, Hadrava, Jakubiszak, Siwczyk, Armoa, Jankiewicz, Hawryluk (libero) oraz Janikowski, Cieślik
Barkom: Tammearu, Petrovs, Szczurow, Fasteland, Kowalow, Tupchii, Pampuszko (libero) oraz Tsmokało (libero), Pope, Szewczenko, Valimaa
MVP: Jan Hadrava (AZS Olsztyn)