Effector Kielce - Jastrzębski Węgiel: inauguracja w Hali Legionów

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Dopiero w czwartej kolejce nowego sezonu kieleccy kibice będą mogli zobaczyć w akcji siatkarzy Effectora. Inauguracyjny pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie wicelider.

Zbudowana praktycznie od podstaw ekipa prowadzona przez Dariusza Daszkiewicza rozegrała do tej pory dwa spotkania (mecz z Cuprum Lubin został przełożony - przyp. red.) zdobywając w nich dwa punkty i pozostawiając na parkiecie całkiem niezłe wrażenie.

- Mamy taki zespół, który zawsze walczy. Wiadomo, że każdy ma słabsze momenty, ale najważniejsze jest to, żeby z takich momentów wyjść. Nam się to udało, jestem bardzo szczęśliwy i dumny, bo wszyscy zawodnicy zagrali dobre spotkanie - powiedział po zwycięstwie w ostatniej kolejce nad Cerrad Czarnymi Radom (3:2) opiekun kieleckiego zespołu.

Przed Effectorem teraz kolejne wyzwanie, konfrontacja z Jastrzębskim Węglem. - Na pewno trochę lepiej nam się trenowało, ale szybko zapomnieliśmy o tej wygranej, bo czeka na nas bardzo mocny przeciwnik, który w ostatniej kolejce zdemolował zespół z Bielska i są naprawdę na fali - ocenił Daszkiewicz. Mimo to optymistów w szeregach piątkowych gospodarzy nie brakuje.

- Wydaje mi się, że od początku przygotowań jesteśmy pozytywnie nastawieni do sezonu. Po ostatnim zwycięstwie nad Czarnymi jeszcze bardziej uwierzyliśmy w swoje możliwości. Takie zwycięstwa pozwalają zbudować jeszcze większą pewność siebie - uważa Marcin Komenda. - Jastrzębianie na razie nie przegrali, ale nie grali jeszcze z Effectorem - dodał.

ZOBACZ WIDEO Krychowiak o swoim stylu. "Czy poprawiam fryzurę w przerwie? Nie mogę odpowiedzieć"

Zdecydowanym faworytem są jednak podopieczni Marka Lebedewa, którzy po trzech kolejkach mają na swoim koncie osiem punktów i plasują się tuż za plecami liderującej Asseco Resovii Rzeszów. Przed kilkoma dniami jastrzębianie rozbili we własnej hali BBTS Bielsko-Biała (3:0).

- Faktycznie, mamy dobry początek sezonu, ale też nie ma co popadać w huraoptymizm. Chcemy poprawić miejsce w klasyfikacji sprzed roku, a żeby to zrobić, musimy wygrywać spotkania z teoretycznie słabszymi przeciwnikami i nie gubić w nich punktów. Teraz już przygotowujemy się do kolejnej potyczki, z Kielcami i zobaczymy co tam się wydarzy - stwierdził Patryk Strzeżek.

Effector Kielce - Jastrzębski Węgiel / pt. 21.10.2016, godz. 18:00

Portal SportoweFakty.WP.pl przeprowadzi relację LIVE z tego wydarzenia. Serdecznie zapraszamy!

Źródło artykułu: