- Zastanawiam się nad przyszłością. Mam kilka pomysłów, rozmawiałem już z zawodnikami. Muszę podjąć decyzję, ale nie ma pośpiechu. Mam swoją wizję zespołu, który walczyłby o medale w kolejnych latach. Sporządziłem już plan działania. Ważne, aby praca nas konsolidowała. Jeśli pojawi się inny trener logiczne jest, że będzie wprowadzał swoje pomysły, ale najważniejsze są fundamenty - powiedział Bernardo Rezende w rozmowie z globoesporte.globo.com.
Do niedawna mówiło się o tym, że szkoleniowiec mistrzów olimpijskich może poprowadzić reprezentację Japonii. Selekcjoner Canarinhos przyznaje, że taka możliwość była rozpatrywana.
- Miałem kilka propozycji pracy, jedna z nich pochodziła z Japonii. Tamtejsi ludzie są niezwykle odpowiedzialni, ale nie mam ochoty wyjeżdżać. Myślę, że mogę wiele zrobić dla naszego społeczeństwa. Ludzie mają przykład ile znaczy dyscyplina. Niczego nie zdobyłem przez przypadek. Jeśli chodzi o moją przyszłość, to decyzję podejmę w ciszy i spokoju, we właściwym czasie - przyznał doświadczony szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek o swojej porażce w Rio: Masa złych emocji i zawiedzionych ludzi