Mimo że dwa pierwsze sety bezapelacyjnie wygrali bełchatowianie, to w trzecim o mały włos nie polegliby z już lepiej grającym Jastrzębskim Węglem. Adam Nowik uważa, że Skra odzyskuje wysoką formę. - Walczyliśmy, ale Skra narzuciła nam trudne warunki. Przeciwnicy grali u siebie. Widać, że forma wraca do Bełchatowa. Miejmy nadzieję, że w ostatnim czasie była to nasza jedyna wpadka. Najważniejsze mecze ciągle przed nami - mówi Adam Nowik, zawodnik Jastrzębskiego Węgla.
Środkowy nadal ma nadzieję na awans. Rewanż odbędzie się 25 lutego w Jastrzębiu. - Na pewno będzie to ciężki mecz. Wynik 3:0, wszystko przemawia za Skrą. Wierzę, że przy pomocy naszej publiczności i hali będziemy mogli zagrać taki mecz jak zagrała Skra - dodaje.