Z Kalisza - Krzysztof Sędzicki, WP SportoweFakty
Spotkanie to trzeba było rozegrać przed końcem fazy zasadniczej, a było już dwukrotnie przekładane, więc marcowy termin był tak naprawdę ostatnim z możliwych. Jednak po tym, jak w poniedziałek oficjalnie Alessandro Chiappini został zwolniony z funkcji pierwszego trenera Łódzkich Wiewiór, a zastąpił go Zbigniew Bartman, starcie lidera z ostatnią ekipą Tauron Ligi przyciągnęło dużo większe zainteresowanie siatkarskiej społeczności.
- Czy był to dobry pomysł ocenimy po sezonie. Ta decyzja wynika z tego, że już od dłuższego czasu uważałem, że brakuje nam energii w grze. Z jednej strony Zbigniew Bartman nie ma doświadczenia, jeśli chodzi o pracę trenerską, z drugiej strony ma bardzo duże doświadczenie jako zawodnik i jeśli chodzi o pracę z trenerami - powiedział Łódzkiemu Portalowi Sportowemu prezes ŁKS-u Commercecon Łódź Hubert Hoffman.
Miał być wstrząs i był, bo ełkaesianki w pierwszej odsłonie zbiły rywalki do 10. To był popis na siatce kapitan biało-czerwono-białych Anna Obiały, która w samej tylko tej części gry zdobyła cztery punkty bezpośrednio po tym elemencie. A jak coś zostawało do skończenia w ataku, to bezbłędna była Anastazja Hryszczuk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bulwersująca sytuacja. Kibice wygwizdali bramkarza
Przyjezdne zaliczyły jednak dość bolesną stratę w pierwszym secie, bo przy stanie 6:2 dla nich kontuzji stawu skokowego nabawiła się Lana Scuka. Słoweńska przyjmująca została opatrzona przez fizjoterapeutów i dalszą część spotkania oglądała już w pozycji siedzącej z ławki rezerwowych. Na jak długo wypadnie z gry? Tego na razie nie udało nam się ustalić.
Set drugi to przebudzenie gospodyń, a przede wszystkim ograniczenie własnych błędów. Choć zaczęło się nieciekawie, bo z trzynastu pierwszych akcji kaliszanki wygrały tylko trzy, to w dalszej części tej partii potrafiły dobić się do placu gry po stronie rywalek. Tutaj zasługa głównie Klary Dite, która zmieniła Daryę Borys, a także grającej z nią po przekątnej Joyce Agbolossou. To nadal było za mało na liderki Tauron Ligi, które triumfowały 25:20.
W trzeciej odsłonie po łódzkiej stronie siatki na rozegraniu pojawiła się Angelika Gajer, ale kompletnie zniknął atak. Przebić nie mogła się ani Górecka, ani Hryszczuk, ani Bidias. A gospodynie potrafiły to wykorzystać - albo poprzez skuteczny blok, albo mocne i skuteczne uderzenia Klary Dite. Dość powiedzieć, że od stanu 14:14 ŁKS Commercecon wygrał tylko trzy akcje. Dzięki temu mecz wydłużył się o jedną część gry.
A czwarty set to już istny rollercoaster. Problemy ze skończeniem piłek po łódzkiej stronie dalej występowały, czego efektem było prowadzenie miejscowych 9:6. Dość szybko po wideoweryfikacji na żądanie łódzkiego zespołu zrobiło się jednak 10:8 dla biało-czerwono-białych. Po chwili jednak znów wszystko się wyrównało, a ełkaesianki dalej szarpały w przyjęciu, a walka toczyła się systemem punkt za punkt. Mimo, że przyjezdne prowadziły 23:22, przegrały najpierw długą wymianę, później asem popisała się Agbolossou, a przy piłce setowej spudłowała Hryszczuk.
Nie mniej emocji zawierała piąta, decydująca partia, którą świetnie rozpoczęły Łódzkie Wiewióry wychodząc na prowadzenie 6:1. Jednak po zmianie stron Marta Pol dała popis w bloku zatrzymując Regiane Bidias i zrobiło się już tylko 9:8. Po udanym bloku Marleny Kowalewskiej i Anny Obiały na Klarze Dite łodzianki złapały jednak oddech i dowiozły prowadzenie do końca zwyciężając 15:12.
Na kolejkę przed końcem ŁKS Commercecon Łódź ma dwa punkty przewagi nad drugim Developresem Rzeszów. Aby utrzymać tę lokatę, zespół prowadzony przez Zbigniewa Bartmana musi w poniedziałkowych derbach Łodzi z PGE Grot Budowlanymi wygrać, obojętnie w jakim stosunku. Z kolei zamykający tabelę Energa MKS zrównał się punktami z Sokołem & Hagric Mogilno, a na zamknięcie fazy zasadniczej w niedzielę o 20:30 zagra w Mielcu z ITA TOOLS Stalą.
Energa MKS Kalisz - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (10:25, 20:25, 25:17, 25:23, 12:15)
Energa MKS: Wawrzyniak, Borys, Kubacka, Szumera, Agbolossou, Pol, Mazur (libero) oraz Dąbrowska, Dite, Nowacka, Sikorska, Pajdak (libero).
ŁKS Commercecon: Kowalewska, Górecka, Stefanik, Hryszczuk, Scuka, Obiała, Stenzel (libero) oraz Bidias, Gajer.
MVP: Anna Obiała (ŁKS Commercecon).
# | Drużyna | M | Z | P | SW | SP | RS | Pts |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | KS DevelopRes Rzeszów | 21 | 19 | 2 | 59 | 19 | 40 | 53 |
2 | ŁKS Commercecon Łódź | 20 | 17 | 3 | 55 | 16 | 39 | 53 |
3 | PGE Grot Budowlani Łódź | 21 | 17 | 4 | 54 | 24 | 30 | 49 |
4 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 21 | 16 | 5 | 54 | 27 | 27 | 44 |
5 | MOYA Radomka Radom | 21 | 10 | 11 | 42 | 47 | -5 | 30 |
6 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 21 | 9 | 12 | 36 | 44 | -8 | 25 |
7 | Lotto Chemik Police | 21 | 8 | 13 | 37 | 43 | -6 | 24 |
8 | ITA TOOLS Stal Mielec | 21 | 7 | 14 | 31 | 52 | -21 | 23 |
9 | UNI Opole | 21 | 6 | 15 | 31 | 49 | -18 | 21 |
10 | #VolleyWrocław | 21 | 7 | 14 | 29 | 52 | -23 | 19 |
11 | Sokół & Hagric Mogilno | 21 | 5 | 16 | 28 | 56 | -28 | 16 |
12 | Energa MKS Kalisz | 20 | 4 | 16 | 26 | 53 | -27 | 15 |