Lotos Trefl - Effector: Początek "domowej" rundy wicemistrzów

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa

Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk na początek rundy rewanżowej zmierzą się Effectorem Kielce, plasującym się na 11. miejscu ligowego zestawienia.

Wracamy do domu! - takim hasłem promowany jest przez trójmiejski klub niedzielny pojedynek. I nie ma w tym żadnej przesady, bowiem żółto-czarni po raz pierwszy w sezonie na dłużej zagoszczą w Ergo Arenie. W ciągu minionych trzech miesięcy zaledwie raz otrzymali szansę rozegrania ligowego spotkania na swoim macierzystym obiekcie.

- Nie ma co ukrywać, że byliśmy pozbawieni sporego atutu, bo granie w Ergo Arenie robi różnicę. Dla kibiców jest to niezauważalne, ale musicie mi wierzyć na słowo, że rywalom trudno jest się odnaleźć w tym obiekcie. Jest to sprawa nie tylko gabarytów, ale również i oświetlenia. Do tego dochodzi wsparcie kibiców: inaczej się gra przy ośmiu tysiącach, a inaczej przy dwóch - nie ukrywał w trakcie pierwszej części sezonu Marco Falaschi.

Czy atut własnej hali pozwoli graczom Lotosu Trefla zmniejszyć straty do liderujących w tabeli PlusLigi ekip zweryfikują kolejne tygodnie, a pierwszą okazję do powiększenia dorobku punktowego będzie niedzielny pojedynek z Effectorem Kielce.

Siatkarze Lotosu Trefla wracają do Ergo Areny
Siatkarze Lotosu Trefla wracają do Ergo Areny

- Mecz z Effectorem otwiera dla nas drugą część sezonu. Pierwszą zakończyliśmy na czwartym miejscu krajowych rozgrywek, co zagwarantowało nam rozstawienie w walce o Puchar Polski. Teraz każde spotkanie i każdy punkt jest ważny, by walczyć o jak najwyższą pozycję w PlusLidze - zapowiada przed meczem Bartosz Gawryszewski.

Bez wątpienia ekipa z województwa świętokrzyskiego przyjedzie do Trójmiasta podbudowana swoją zeszłotygodniową postawą. W Bełchatowie waleczni kielczanie mimo, iż przegrywali 0:2 w setach, zdołali doprowadzić do tie-breaka! Ostatecznie ulegli brązowym medalistom z ubiegłego sezonu, ale punkt wyszarpany na gorącym terenie nie zostanie bez wpływu na pewność siebie Mateusza Bieńka i spółki.

W pierwszym pojedynku niedzielnych rywali, rozegranym 7 listopada, gdańszczanie zwyciężyli 3:1. O ile w premierowej odsłonie wręcz znokautowali kielczan (11:25), to w kolejnych partiach byliśmy świadkami obustronnej wymiany ciosów. Czy w rewanżu ponownie komplet punktów trafi na konto wicemistrzów Polski? Portal WP SportoweFakty zaprasza na relację LIVE z tego wydarzenia!

Lotos Trefl Gdańsk - Effector Kielce / niedziela 31.01.2016r., godz. 15:00

Źródło artykułu: