Superpuchar Polski kobiet: Krajobraz po kadrze

Drużyny mistrza i wicemistrza Orlen Ligi w końcu będą miały okazję zaprezentować się podczas prestiżowego spotkania w Zawierciu w pełnych składach.

- To jest finał, mecz o trofeum, więc coś istotnego. Będzie to także test, sprawdzenie dla naszych ekip, czy praca idzie we właściwym kierunku. Chcemy powalczyć, pokazać charakter. Mam nadzieję, że to się spodoba kibicom - mówił trener PGE Atomu Trefla Sopot Lorenzo Micelli na konferencji poprzedzającej mecz Superpucharu Polski kobiet, w tym roku rozgrywanym w Zawierciu. Włoch podkreślił, że po Chemiku Police oraz jego drużynie nie należy się spodziewać już teraz najlepszej dyspozycji, w końcu obie kadry od niedawna trenują w pełnych składach. Wcześniej oba czołowe zespoły Orlen Ligi borykały się z problemami niedoborów kadrowych i musiały sobie z nimi jakoś radzić w okresie przygotowawczym.

Sopocianki nie mogły w większości sparingów liczyć na swój nowy nabytek, Maret Balkestein-Grothues, która występowała w kadrze Holandii od towarzyskiego turnieju w Montreux do mistrzostw Europy, zakończonych srebrnym medalem Oranje. 27-letnia przyjmująca zdążyła rozegrać z PGE Atomem dwie towarzyskie gry z SK bankiem Legionovią Legionowo (3:1, 3:0), podobnie jak powołane do kadry Jacka Nawrockiego Klaudia Kaczorowska i Agata Durajczyk. Trener Micelli wykorzystał nieobecność swoich najważniejszych zawodniczek do wypróbowania w boju młodzieży z ekipy Atomu występującej w Młodej Lidze Kobiet, czyli Darii Dąbrowskiej i Klaudii Kulig. Do tego pokazała się Ukrainka Olga Sawenczuk, sprowadzona do Sopotu w miejsce Falyn Fonoimoany.

Zdecydowanie z gorszą sytuacją musiał sobie radzić Giuseppe Cuccarini, który nie mógł skorzystać z usług aż ośmiu swoich zawodniczek. Anna Werblińska, Agnieszka Bednarek-Kasza, Paulina Maj-Erwardt, Joanna Wołosz, Izabela Bełcik i Izabela Kowalińska dołączyły do treningów mistrza Polski dopiero po czempionacie Starego Kontynentu, podobnie jak Czeszka Helena Havelkova i Serbka Stefana Veljković (Isabel Yonkaira Paola Pena, ostatnia z zakontraktowanych przez Chemika zawodniczek, przyleci do Polski tuż po Superpucharze). Na czas wspólnych treningów z SC Potsdam, Impelem Wrocław i Schweriner SC do ekipy mistrzyń Polski została dołączyła rozgrywająca Agnieszka Rabka, mało tego, we wspomnianych zajęciach czynny udział brał... asystent trenera Cuccarinego, Giacomo Mescheri. Od 8 października wielkie nieobecnie w składzie polickiego zespołu zdążyły odbyć kilka treningów i wziąć udział w... sesji zdjęciowej drużyny na nowy sezon.

Wygląda na to, że póki co to zdobywczynie Pucharu Polski są nieco lepiej zgrane od swojego czwartkowego rywala i mają większe szanse na sięgnięcie po pierwszy w swojej historii Superpuchar Polski. Jednak nie wiadomo, czy na nadchodzące spotkanie będzie gotowa Katarzyna Zaroślińska, która dochodzi do pełnej sprawności po urazie kolana.

Źródło artykułu: