W całym spotkaniu podopieczni Jakuba Bednaruka zanotowali 6 punktowych bloków, zaś Argentyńczycy 9. Różnica pomiędzy grą obu ekip w tym elemencie uwidoczniła się jednak dość wyraźnie po zakończeniu pierwszego seta, przegranego przez Polskę 30:32. W drugiej, trzeciej i czwartej partii drużyna z Ameryki Południowej zdobyła blokiem wszystkie 9 punktów (kolejno 2, 3 i 4), zaś nasi reprezentanci uczynili to samo zaledwie trzykrotnie (po 1 w każdej z odsłon). Spośród Polaków, ataki rywali na siatce najczęściej zatrzymywał rozgrywający Marcin Komenda (2 razy).
Różnica pomiędzy postawą obu drużyn w polu serwisowym była jeszcze mniej widoczna. Każda z nich popełniła przy zagrywce 13 błędów, zaś argentyńscy zawodnicy zaserwowali zaledwie jednego asa więcej (4 do 3). Po jednym punktowym zagraniu zza linii dziewiątego metra popisali się po polskiej stronie przyjmujący Paweł Halaba i Aleksander Śliwka oraz atakujący Bartłomiej Lipiński.
Na identycznym poziomie była natomiast skuteczność obu zespołów w ataku (51 proc.). Znakomicie w tym elemencie zaprezentował się Lipiński - najlepiej punktujący zawodnik pojedynku. Zakończył on zawody z dorobkiem 21 punktów, skutecznie wykańczając 19 z 30 otrzymanych wystaw (63 proc.).
Inną ze statystyk, w której nasi siatkarze zaprezentowali się gorzej od przeciwnika, były błędy własne. Polacy popełnili ich łącznie 29, a Argentyńczycy 25. Prawdziwa kumulacja pomyłek w szeregach kadry Bednaruka przypadła na pierwszego seta, kiedy to jego podopieczni oddali rywalom za darmo aż 12 "oczek".
Porównanie statystyk:
| Polska | Element | Argentyna |
|---|---|---|
| 3 | Asy serwisowe | 4 |
| 13 | Błędy przy zagrywce | 13 |
| 37 proc. | Przyjęcie perf. | 34 proc. |
| 51 proc. | Skuteczność w ataku | 51 proc. |
| 13 | Błędy w ataku | 10 |
| 6 | Bloki | 9 |
na Instagramie 
na Facebooku 
