– Obiecuję, że zrobię wszystko, by jak najszybciej, ale też w granicach rozsądku wrócić na boisko. Wesoło mi nie jest, ale z natury jestem optymistą. Dziękuję także za liczne wyrazy wsparcia w tej sytuacji. To jest dla mnie bardzo ważne i motywujące - przyznał Michał Kubiak w rozmowie z serwisem pzps.pl.
[ad=rectangle]
Siatkarz przyznał również, że sam uraz, był efektem nieszczęśliwego wypadku. - Poślizgnąłem się pod prysznicem i próbując osłonić się przed upadkiem, tak to się skończyło, jak skończyło. Szybko udzieliła mi pomocy ekipa medyczna reprezentacji we Wrocławiu, a już wieczorem zajęli się mną w Łodzi doktorzy Sokal i Domżalski. Wszystko działo się tak szybko i sprawnie, że byłem trochę oszołomiony - przyznał jeden z czołowych graczy ekipy Stephana Antigi.
Źródło: pzps.pl
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[/b]
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)