Do Bydgoszczy po ponad półrocznej przerwie powraca Dawid Konarski. Wychowanek Chemika latem przeniósł się do dalekiego Rzeszowa. - Jego bardzo kręciła możliwość gry w ekipie mistrza Polski - tłumaczył wówczas tą decyzję prezes spółki Piotr Sieńko. Jednak powyższy transfer był dobrym ruchem samego zawodnika. W barwach Asseco Resovii ma szansę powalczyć o najwyższe cele w obecnych rozgrywkach.
Dlaczego w potyczce pomiędzy drugą i dziesiątą drużyną w tabeli tak trudno postawić konkretny typ na jeden z zespołów? Bo bydgoska ekipa pod wodzą belgijskiego trenera Vitali Heynena wreszcie zaczyna przypominać prawdziwy zespół. Po ostatnim zwycięstwie w Radomiu po bardzo długim czasie jego podopieczni opuścili również ostatnie miejsce w tabeli PlusLigi. To zwiastuje nadzieje na lepszy okres w najbliższych miesiącach.
- Bardzo się cieszymy, bo nowy rok wygląda dla nas lepiej niż końcówka starego. Zdobywamy ważne dla nas trzy punkty. Na pewno gra nie była taka, jakiej byśmy sobie życzyli. Mamy jeszcze dużo pracy przed sobą, ale najważniejsze, że byliśmy skuteczni. Dzięki temu zwycięstwu wierzymy, że idziemy w dobrą stronę - oceniał aktualną dyspozycję swoich kolegów po triumfie w Radomiu kapitan gospodarzy Wojciech Jurkiewicz.
Obie drużyny do sobotniej rywalizacji przystąpią praktycznie w najsilniejszych składach. To tylko pokazuje, że pomimo różnic dzielących mistrza Polski od dziesiątego zespołu w tabeli, należy oczekiwać bardzo zaciętego pojedynku. - Mamy bardzo fajną drużynę. Może w pierwszej rundzie nie spisywaliśmy się zbyt dobrze, nasza forma była daleka od ideału, ale teraz wygląda to już coraz lepiej. Przyszedł nowy trener, a właściwie wzmocnił sztab szkoleniowy, bo Marian Kardas został jego asystentem, i fajnie to wszystko poukładał - podkreślił rozgrywający Paweł Woicki.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Transfer Bydgoszcz - Asseco Resovia Rzeszów / sob. 11.01.2014 godz. 14:45.