Dokładnie 4 października w Bielsku-Białej BKS Aluprof zainaugurował sezon 2013/2014 Orlen Ligi meczem z drużyną Beef Master Budowlani Łódź. Po dramatycznym spotkaniu, drużyny podzieliły się punktami. W tie breaku zakończonym wynikiem 17:15 - zwyciężyły gospodynie. Od tego pierwszego starcia droga obu drużyn była nieco odmienna, ale skończyło się na tym, że zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli po I rundzie fazy zasadniczej. BKS jest na 4. miejscu, a łodzianki oczko niżej.
Łodzianki musiały na początku radzić sobie bez Sylwii Pyci, a także przez krótki czas bez Doroty Ściurki. Kłopoty zdrowotne miała także Aleksandra Sikorska, ale mimo to Budowlane wygrały pięć z dziewięciu spotkań, ulegając zespołom, które uplasowały się na miejscach 1-4. Co ciekawe, zespół z Łodzi ani razu nie zwyciężył w trzech setach, trzykrotnie kończyło się na czterech partiach, a dwukrotnie Budowlane wygrywały dopiero w tie breaku. Z Aluprofem już po rozpoczęciu sezonu kontrakt rozwiązała Laura Tomsia, ale nie wpłynęło to znacząco na wyniki zespołu. Bielszczanki również wygrały pięć spotkań, ale wyprzedziły swoje rywalki dzięki lepszemu bilansowi setów. Oprócz porażek z drużynami z podium, czyli z Chemikiem Police, Atomem Trefl Sopot i Impelem Wrocław, BKS przegrał z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza.
W ostatniej kolejce Beef Master Budowlani Łódź odnieśli historyczne zwycięstwo nad zespołem z Muszyny, który w ostatnich latach mocno liczył się w walce o medale w Orlen Lidze. Natomiast BKS Aluprof pewnie zwyciężył w Pile, dzięki czemu zapewnił sobie 4. miejsce. - Cieszy nas, że udało nam się rozpocząć tę rundę od zwycięstwa i też tak ją zakończyłyśmy - powiedziała po meczu Małgorzata Lis. - Po pierwszej rundzie jesteśmy na czwartym miejscu w tabeli, co w najśmielszych snach przed rozpoczęciem sezonu byśmy wzięli w ciemno - dodał Mirosław Zawieracz, trener bielszczanek.
Poniedziałkowe spotkanie zapowiada się interesująco i nie zanosi się na to, by miało się zakończyć w trzech setach. - Ten mecz mógł być wygrany przez nas za trzy punkty, ale zdobyłyśmy tylko jeden - wspomina spotkanie w Bielsku Anita Kwiatkowska. - To był początek ligi, nie byłyśmy jeszcze zgrane. Myślę, że teraz będzie to inaczej już wyglądało i będziemy grały lepiej. Tak samo jednak Aluprof - też jest już zgrany. Będziemy walczyć i wierzę, że zwyciężymy - zakończyła. - Mam nadzieję, że się odkujemy za tamtą porażkę i tym razem wynik będzie na naszą korzyść - dodała Martyna Grajber.
Beef Master Budowlani Łódź - BKS Aluprof Bielsko-Biała / 9.12.2013, godz. 18.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!