Sobotnie spotkanie czwartej w tabeli Delecty z szóstym Jastrzębskim Węglem zapowiada się bardzo interesująco. Ewentualne zwycięstwo bydgoszczan pozwoli im się zbliżyć do prowadzącej ZAKSY i utrzymać przewagę nad Resovią oraz swoimi najbliższymi rywalami. Z kolei podopieczni Lorenzo Bernardiego po niepowodzeniu w europejskich pucharach będą starali się odbudować nadszarpnięte zaufanie swoich kibiców.
Wbrew pozorom bardzo wiele łączy w tym sezonie obydwa zespoły. Zarówno jastrzębianie, jak i Delecta odpadli z Pucharu CEV po meczach z zespołami z Ankary. Również AZS Politechnika Warszawska znalazł receptę na dwa czołowe kluby PlusLigi. Piąty zespół poprzedniego sezonu pokonała drużyny z Rzeszowa oraz Kędzierzyna, co nie udało się ekipie ze Śląska, która za to potrafiła ograć wicemistrzów z Bełchatowa.
W poprzedniej kolejce zespół Piotra Makowskiego pokonał po tie-breaku liderujących kędzierzynian. W tym spotkaniu świetne zawody rozegrali Stephane Antiga, Dawid Konarski oraz Marcin Waliński, który z powodzeniem zastępuje kontuzjowanego Marcina Wikę. Kolejny raz nagroda MVP odebrał słowacki rozgrywający Delecty, Michał Masny.
Jastrzębianie mają za sobą gładkie zwycięstwo z akademikami z Olsztyna oraz fatalny występ w europejskich pucharach. Po pierwszym wygranym secie z Turkami wyglądali jakby ktoś odciął im dopływ energii. Można zauważyć, że forma siatkarzy Lorenzo Bernardiego bardzo faluje. Po świetnym meczu przychodzi taki, o którym chcieli by prędko zapomnieć. Warto wspomnieć, że zespół z Jastrzębia-Zdrój nie znalazł jeszcze pogromcy we własnej hali w PlusLidze. Czy i tym razem będzie podobnie?
Jastrzębski Węgiel - Delecta Bydgoszcz / sobota 24.11.2012 godz. 20:00