Siatkarzom ze Szczecina w poprzedniej kolejce udało się przerwać fatalną passę dwóch porażek z rzędu. Wygrali oni z Orłem Międzyrzecz, 3:0. Bardzo dobrze na polu zagrywki prezentowali się Łukasz Jakowczyk i Daniel Zabłocki, maksymalnie utrudniając przyjęcie zawodnikom gości. Podopieczni Michała Dolińskiego nie ukrywali radości z pierwszej, ligowej wygranej. - Na pewno jestem zadowolony z wyniku. Z gry nie do końca. Miało być 3:0, jest, więc jest ok. Przegraliśmy dwa mecze, ta wygrana podniesie morale w zespole, przez co będziemy silniejsi - komentuje szkoleniowiec KS Morza Bałtyk Szczecin.
GTPS Gorzów Wlkp. w rozgrywkach II ligi mężczyzn odniósł jedno zwycięstwo. W pierwszej kolejce, na wyjeździe w Świnoujściu, pokonał miejscowe LO 3:0. Kolejne mecze to pasmo samych porażek. W ekipie najbliższego przeciwnika Morza doszło już do roszad kadrowych. Od dwóch tygodni na stanowisku trenera urzęduje Radosław Maciejewicz. Co ciekawe, nowym rozgrywającym zespołu został Jakub Wagner, syn Grzegorza Wagnera, a wnuk Huberta Jerzego Wagnera. Był on do tej pory zawodnikiem BBTS Bielsko Biała, jednak na pierwszoligowych parkietach nie zagrał ani jednego spotkania.
Obydwie ekipy spotkały się na turnieju "Winobraniowym" oraz na XV Memoriale Ryszarda Świątkiewicza. W obu starciach więcej szczęścia mieli gospodarze najbliższego meczu, pokonując szczecinian po tie-breakach 3:2.
- Chcemy zagrać swoją siatkówkę. Stabilnie w przyjęciu i konsekwentnie w ataku. To powinno wystarczyć na pokonanie tego rywala. Jeżeli nie damy się im rozpędzić to wywieziemy trzy punkty. Cieszę się z mojego powrotu na gorzowskie parkiety, gra tam paru moich znajomych. Osobiście grałem z obecnym trenerem tego klubu. Poza boiskiem na pewno będzie sympatycznie, ale jedziemy po zwycięstwo i na parkiecie nie będzie sentymentów - kończy Michał Doliński.
Początek tego spotkania w ramach II ligi siatkówki mężczyzn już w najbliższą sobotę o godzinie 17.