Grbać i De Paula opuszczają Budowlanych Łódź

Siatkarski klub z Łodzi zakończył współpracę z dwoma siatkarkami: rozgrywającą Aną Grbać i środkową Luaną de Paula. Zespół czekają kolejne zmiany. Na razie wiadomo, że trenerem Budowlanych pozostanie Maciej Kosmol.

Tegoroczny sezon PlusLigi Kobiet nie będzie dobrze wspominany w Łodzi: siatkarki miejscowego klubu Budowlani nie potrafiły podjąć walki o miejsce w połowie tabeli i ostatecznie zakończyły rozgrywki na ósmej pozycji. Rozczarowanie postawą klubu jest tym większe, że Budowlani nie potrafili zaspokoić sportowych ambicji swoich najlepszych siatkarek: w trakcie sezonu łódzką ekipę opuściła jej najlepsza zawodniczka, Helene Rousseaux.

Działacze klubu postanowili przewietrzyć skład zespołu i rozwiązać kontrakty z dwoma zawodniczkami, które najbardziej nie spełniły oczekiwań. Pierwszą z nich jest chorwacka rozgrywająca Ana Grbac, dla której był to pierwszy rok gry w ekstraklasie pań, drugą - Brazylijka Luana Vanessa de Paula, która od trzech lat reprezentowała Budowlanych. To nie koniec roszad w zespole z Łodzi; pewny swojej pozycji może być tylko trener Maciej Kosmol. Władze klubu chcą kontynuować współpracę z młodym trenerem w przyszłym sezonie ligowym.

Komentarze (4)
avatar
love-gomez
27.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie odejdzie jeszcze połowa składu. 
avatar
niko27
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chieri skąd masz wiadomość, że w łodzi brak kasiory z tego co wiadomo to chyba dziewczyny są na zero albo z małym poślizgiem, a za taką grę to prezes powinien troszkę przyciąć;) chyba że chodzi Czytaj całość
avatar
chieri
23.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To raczej nie Kosmol byl najwiekszym problemem Budowlanych. Kasa a raczej jej brak - to najwazniejszy winowajca. Nie zdziwie sie, jezeli to byl jeden z powodow kiepskiej gry Any. Swoja droga dl Czytaj całość
avatar
Aga BDG
23.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozostawienie Kosmola na stanowisku to chyba niezbyt trafne posunięcie. On jest zdecydowanie zbyt niedoświadczony i anonimowy, żeby mieć posłuch w drużynie innej niż juniorki młodsze.