Włosi jeszcze długo będą rozpamiętywać piątkowy pojedynek z Polakami. - To niewiarygodne, że coś takiego przytrafiło się nam w tak ważnym meczu. Od trzeciego seta nie mogliśmy kontynuować naszej gry - nie dowierzał po spotkaniu Michał Łasko.
Kluczowy dla całej rywalizacji okazał się trzeci set. Od tego momentu na parkiecie przeważali reprezentanci Polski. - Graliśmy wspaniale przez dwa sety, a następnie nie byliśmy w stanie przeciwstawić się Polakom. Oni zaczęli rosnąć w siłę, a my zaczęliśmy opadać. Teraz musimy odpocząć i wygrać dwa ostanie mecze bez żadnych kalkulacji - powiedział portalowi volleyball.it Alessandro Fei. Wagę trzeciej partii podkreślał również Cristian Savani. - Znacznie spadł nasz poziom gry. Nie da się temu zaprzeczyć. Spotkanie zaczęliśmy dobrze i nie potrafię zrozumieć, co takiego się później stało. Musimy podnieść się po tym ciosie i rozegrać naszą partię kart w tym turnieju - dodał.