Trzęsienie ziemi, tsunami, a teraz problemy z elektrownią atomową skutecznie odstraszają niektóre drużyny od przyjazdu do tego kraju. - Są chętni do przejęcia obu turniejów. Zgłosiły się Rosja, Włochy, Brazylia i Turcja. My także jesteśmy gotowi podjąć się organizacji jednej z imprez. Wolelibyśmy turniej mężczyzn, ale kobiety też wchodzą w grę - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Mirosław Przedpełski.
Bardzo wiele zależy od tego ile reprezentacji ostatecznie zgodzi się na wyjazd do Japonii. Niemcy, którzy z Japończykami zmierzą się w fazie grupowej Ligi Światowej, już odwołali swoje mecze w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.