Gyorgy Grozer tuż po zeszłotygodniowym meczu w Hiszpanii wrócił do Rzeszowa i nie pojechał z zespołem na ligowe spotkanie do Bełchatowa. Wtorkowy występ siatkarza, który przez kilka dni skarżył się na wysoką gorączkę, również stał pod znakiem zapytania. - Grozer bierze antybiotyki i nie wiemy, czy jego stan zdrowia pozwoli na grę już we wtorek - mówił Ljubomir Travica.
Na szczęście dla Resovii, wydaje się, że Grozer wspomoże rzeszowski zespół w tym ważnym spotkaniu. Niemiecki atakujący znalazł się w 12-stce na wtorkowe spotkanie, a na rozgrzewce nie widać było już po nim śladów choroby.