Nie miały szans z polskim zespołem. Teraz zmiażdżyły gigantki

Instagram /  THY Stambu / THY Stambuł wygrywa w hicie ligi tureckiej
Instagram / THY Stambu / THY Stambuł wygrywa w hicie ligi tureckiej

5 lutego zawodniczki klubu THY wyraźnie przegrały z zespołem z Bielska-Białej. Cztery dni później rozbiły giganta kobiecej siatkówki - Eczacibasi. W tle 20. kolejki ligi wielki hit oraz walka o play-offy z polskim udziałem.

Rozgrywki ligi tureckiej wchodzą w decydującą fazę. Za nami 20. kolejka zmagań, w której emocji zdecydowanie nie zabrakło. Kibice byli świadkami wielkiego hitu na szczycie, a także dużej niespodzianki. My mogliśmy obserwować kolejne występy Polek, choć te nie najlepiej zapamiętają miniony weekend.

Zaczynając od niespodzianki, należy podkreślić znakomity występ 4. zespołu tabeli THY. Klub ten 5 lutego wyraźnie uległ BKS-owi BOSTIK ZGO Bielsko-Biała w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Pucharu CEV (3:1).

4 dni później powrócił do ligi na starcie z Eczacibasi i... pokonał pretendenta do najważniejszych triumfów 3:0. Nadspodziewanie słabo zagrała jedna z najlepszych atakujących na świecie Tijana Bosković. Trener Ferhat Akbas zdecydował się ją zmienić, a to bardzo rzadkie zjawisko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos

Fenerbahce pokonało VakifBank w hicie kolejki 3:1. Spotkanie rozpoczęło się od pewnie wygranej partii przez drużynę Giovanniego Guidettiego 25:19. Drugi set padł jednak łupem przeciwnika, a jego wynik? 25:13.

Obrońca tytułu mistrza Turcji poszedł za ciosem i odniósł zwycięstwo za trzy punkty. Rewelacyjny mecz rozegrała Melissa Vargas. Magdalena Stysiak z kolei nie znalazła się w składzie meczowym ze względu na doznany uraz lewej dłoni.

W miniony weekend z ligą turecką kobiet nie zabrakło innych polskich akcentów, choć Biało-Czerwone nie mogły cieszyć się ze zwycięstw.

Julia Szczurowska wyszła w pierwszym składzie przeciwko byłemu klubowi Niluferowi. To był nieudany występ atakującej, która po pierwszym secie opuściła boisko. Besiktas nieoczekiwanie przegrał 0:3. Cały zespół zagrał słabo. Najlepiej punktującą zawodniczką została Olivia Różański, choć i ona miała swoje problemy.

Ten rezultat może okazać się bardzo ważny w kontekście walki o play-offy. Besiktas jest bowiem dziewiąty w tabeli. Na szczęście tego klubu jednak ósmy zespół Bahcelievler także odniósł nieoczekiwaną gładką porażkę 0:3 z Aras Kargo. Dobre zawody rozegrała Martyna Czyrniańska, która nie mogła liczyć w tym meczu na pomoc ze strony pozostałych siatkarek.

1:3 przegrało z kolei Aydin Aleksandry Rasińskiej z faworyzowanym zespołem Galatasaray. Pierwszy set padł łupem klubu Polki, potem jednak widowisko stało się bardzo jednostronne.

Komentarze (0)