Rywale nie wiedzieli, co się dzieje. "Czarodziej Wilfredo Leon"

Twitter / Polsat Sport / Wilfredo Leon / bezradni siatkarze PSG Stali Nysa
Twitter / Polsat Sport / Wilfredo Leon / bezradni siatkarze PSG Stali Nysa

PSG Stal Nysa była bezradna w starciu z Bogdanka LUK-iem Lublin. Przyjezdni mieli w swoich szeregach fenomenalnie dysponowanego Wilfredo Leona, który dał popis swoich niemałych umiejętności. Jego serwisy sprawiały miejscowym ogromne kłopoty.

W sobotę (1 marca) walcząca o utrzymanie PSG Stal Nysa podejmowała Bogdanka LUK Lublin w 27. kolejce PlusLigi. Biorąc pod uwagę pozycję obu drużyn w tabeli, zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu byli goście.

Mimo tego miejscowi chcieli sprawić niespodziankę. Szybko jednak okazało się, że nie będzie to możliwe. Już pierwszy set zakończył się pewnym zwycięstwem lublinian (25:10). W kolejnych partiach Stal stawiała większy opór, jednak było to za mało na świetne dysponowany LUK.

ZOBACZ WIDEO: Sceptycznie podchodził do fazy ligowej LM. Takie zdanie ma teraz

Szczególnie że lublinianie mieli w swoich szeregach Wilfredo Leon. Reprezentant Polski po raz kolejny pokazał, iż jest jednym z lepszych siatkarzy na świecie. Jego serwisy będą się śnić zawodnikom Stali po nocach.

Kubańczyk z polskim obywatelstwem zaprezentował szeroki wachlarz możliwości. Raz decydował się na mocne uderzenie, innym razem na skrót. Gospodarze sprawiali wrażenie zdezorientowanych. Nie wiedzieli, co się dzieje i jak temu zaradzić.

"Czarodziej Wilfredo Leon na zagrywce" - napisano na profilu Polsatu Sport. Do wpisu dołączono nagranie z serwisami siatkarza LUK-u Lublin (wideo znajduje się na końcu artykułu).

Dodajmy, że Leon zdobył łącznie 18 punktów, co było najlepszym wynikiem spośród wszystkich siatkarzy. LUK dzięki wygranej (25:10, 25:20, 25:17) dopisał do swojego dorobku trzy punkty i awansował na czwartą lokatę w tabeli.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści