Czy ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zaatakuje najlepszą trójkę? Ważny mecz w PlusLidze

PAP / Krzysztof Świderski / Bartosz Kurek w meczu PlusLigi
PAP / Krzysztof Świderski / Bartosz Kurek w meczu PlusLigi

ZAKSA może jeszcze zakończyć sezon zasadniczy w najlepszej trójce w tabeli PlusLigi. Bardzo ważny w tym kontekście jest wynik jej niedzielnego meczu z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Ciekawie zapowiada się również konfrontacja na szczycie w Tauron Lidze.

Sezon zasadniczy w PlusLidze zbliża się do końca, co oznacza, że drużyny jeszcze uważniej liczą każdy punkt w tabeli. Do niedzielnego meczu Aluron CMC Warta Zawiercie przystąpi z trzeciego miejsca. Jej przewaga nad piątą ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle wynosi sześć punktów. Jeżeli powiększy ją do dziewięciu punktów, będzie spokojna o wyższą pozycję w sezonie zasadniczym. Jeśli zaliczka stopnieje do trzech punktów, jeszcze będzie ciekawie w trzech pozostałych kolejkach.

ZAKSA potrafiła w rundzie rewanżowej wygrać osiem meczów z rzędu, ale akurat w pojedynkach z ćwierćfinalistami Ligi Mistrzów nie punktowała. Mowa o PGE Projekcie Warszawa i JSW Jastrzębskim Węglu. Ma jeszcze jedną szansę w meczu z Wartą, z którą w 2024 roku poniosła komplet trzech porażek. Za kędzierzynianami przemawia z kolei dobry bilans we własnej hali - zdobyli w niej 32 punkty, a to aż o osiem więcej niż siatkarze Michała Winiarskiego na wyjazdach.

- Drużyna z Zawiercia jest bardzo mocnym przeciwnikiem z czołówki ligi. Gramy co kilka dni, także nie mamy czasu na porządne potrenowanie i odpoczynek. Mam nadzieję, że ostatnie zwycięstwo z AZS-em przełoży się również na dobry wynik w niedzielę - zapowiada przyjmujący Igor Grobelny w rozmowie z ZAKSA TV.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Drużyna z Zawiercia jest uznawana za faworyta. Radzi sobie dobrze i ewentualny komplet punktów pozwoli jej odzyskać pozycję wicelidera w PlusLidze. Do tego przygotowuje się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów i turnieju finałowego Tauron Pucharu Polski.

Także w niedzielę, o godzinie 17:30, rozpocznie się mecz zespołów z dolnej połowy tabeli. Przeciwnikiem Trefla Gdańsk będzie GKS Katowice. Drużyna z Trójmiasta może jeszcze załapać się do peletonu klubów, które walczą o ósme miejsce premiowane awansem do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Z kolei GKS wisi na cienkiej nitce w PlusLidze i jeżeli przegra z Treflem, to straci nawet matematyczną możliwość utrzymania się.

O godzinie 20:30 rozpocznie się mecz na szczycie tabeli w Tauron Lidze. Wicelider ŁKS Commercecon Łódź podejmie lidera KS DevelopRes Rzeszów. Wynik bezpośredniego meczu wyłoni głównego kandydata do zwycięstwa w sezonie zasadniczym. ŁKS ma na razie o dwa punkty mniej niż rzeszowianki.

Drużyny spotkały się w lutym w finale Tauron Pucharu Polski, a lepszy 3:0 okazał się Developres. To on wrócił z trofeum z Elbląga, a później jego seria wygranych została przedłużona do ośmiu. ŁKS może z kolei wspominać starcie z rzeszowiankami w rundzie jesiennej, które wygrał 3:1 w hali Podpromie.

27. kolejka PlusLigi:

14:45, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie (transmisja w Polsacie Sport 1)

17:30, Trefl Gdańsk - GKS Katowice (transmisja w Polsacie Sport 1)

20. kolejka Tauron Ligi:

20:30, ŁKS Commercecon Łódź - KS DevelopRes Rzeszów (transmisja w Polsacie Sport 1)

Komentarze (1)
avatar
RobertW18
1 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
*Gramy co kilka dni, także nie mamy czasu na porządne potrenowanie i odpoczynek.* P. Szczyt... niechby się nauczył odróżniać ..także.. od ..tak że.. . 
Zgłoś nielegalne treści