Oba zespoły przystępowały do tego spotkania po meczach w europejskich pucharach. Radomianki w minioną środę odwróciły losy rywalizacji w fazie play-off Pucharu CEV z francuskim Vandoevre Nancy i wygrały 3:0, a następnie także w złotym secie i awansowały do ćwierćfinału. Z kolei PGE Grot Budowlane pokonały po tie-breaku w Budapeszcie Vasas Obuda i zapewniły sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń.
- To historyczny wynik dla klubu i osiągnięcie celu, jakim było wyjście z grupy. Teraz jednak trzeba skupić się na Radomce. Gramy o dość egzotycznej godzinie zaproponowanej przez ligę. Jest spora kumulacja, ale trzeba te wszystkie rzeczy odsunąć na bok i po prostu skoncentrować się na tym, by wygrać w sobotę - mówił na antenie TVP3 Łódź trener łódzkiego zespołu Maciej Biernat.
Determinacji obu zespołom nie brakowało. W pierwszym secie początkowo to przyjezdne dyktowały warunki i były o 1-2 punkty z przodu. Czasem zagrywką ukąsiła Victoria Mayer, a dodatkowo kilkoma skutecznymi blokami popisała się Kornelia Garita. Kiedy jednak przyszło do decydujących piłek, przebudziły się po łódzkiej stronie Paulina Damaske oraz Sasa Planinsec na środku i to gospodynie wygrały 25:22.
ZOBACZ WIDEO: Chciał zostać pisarzem, ale szybko mu przeszło. "Zostanę przy czytaniu"
W drugiej partii role się odwróciły. Najpierw to PGE Grot Budowlane były z przodu - po asie Terry Enweonwu nawet już wygrywały 13:10 - jednak końcówka należała do siatkarek z Radomia, a jej bohaterką została Laura Milos. Chorwacka przyjmująca kończyła grane do niej piłki i pomogła zwyciężyć MOYA Radomce 26:24 oraz doprowadzić do remisu w całym meczu.
Trzecia partia to istna demolka w wykonaniu zespołu z Łodzi, który pozwolił przeciwniczkom zdobyć zaledwie 10 oczek. Do stanu 17:10 jeszcze przyjezdne raz po raz potrafiły czymś odpowiedzieć, ale gdy w polu zagrywki pojawiła się Alicja Grabka, nie zeszła z niego już do końca seta. To był mocny cios na wagę pierwszego punktu w tabeli dla zespołu trenera Macieja Biernata.
Jednak na czwartą odsłonę znów po radomskiej stronie siatki nastąpiła solidna mobilizacja. Laura Milos wraz z Moniką Gałkowską ponownie podkręciły tempo, a do tego mogły liczyć na skuteczny blok. W efekcie to zespół gości triumfował do 20 i po raz drugi tego dnia doprowadził do remisu w całym spotkaniu.
W tie-breaku jednak ekipa trenera Jakuba Głuszaka nie miała za wiele do powiedzenia, szczególnie od stanu 4:4. Miejscowe zwyciężyły 15:7 i zgarnęły dwa punkty do ligowej tabeli. Do Radomia pojechało jedno oczko.
PGE Grot Budowlani Łódź - MOYA Radomka Radom 3:2 (25:22, 24:26, 25:10, 20:25, 15:7)
PGE Grot Budowlani: Grabka, Drużkowska, Lisiak, Enweonwu, Damaske, Planinsec, Łysiak (libero).
MOYA Radomka: Mayer, Milos, Garita, Gałkowska, Miilen, Witkowska, Śliwa (libero) oraz Marszałkowicz, Piotrowska.
MVP: Sasa Planinsec (PGE Grot Budowlani).
# | Drużyna | M | Z | P | SW | SP | RS | Pts |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Grot Budowlani Łódź | 16 | 14 | 2 | 44 | 15 | 29 | 41 |
2 | ŁKS Commercecon Łódź | 15 | 13 | 2 | 41 | 11 | 30 | 40 |
3 | KS DevelopRes Rzeszów | 15 | 14 | 1 | 43 | 13 | 30 | 39 |
4 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 13 | 10 | 3 | 34 | 14 | 20 | 29 |
5 | MOYA Radomka Radom | 16 | 7 | 9 | 31 | 37 | -6 | 21 |
6 | UNI Opole | 16 | 5 | 11 | 25 | 35 | -10 | 18 |
7 | Lotto Chemik Police | 15 | 5 | 10 | 26 | 34 | -8 | 17 |
8 | #VolleyWrocław | 15 | 6 | 9 | 24 | 35 | -11 | 16 |
9 | ITA TOOLS Stal Mielec | 15 | 5 | 10 | 19 | 37 | -18 | 15 |
10 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 15 | 5 | 10 | 21 | 34 | -13 | 14 |
11 | Sokół & Hagric Mogilno | 15 | 4 | 11 | 19 | 39 | -20 | 12 |
12 | Energa MKS Kalisz | 14 | 2 | 12 | 15 | 38 | -23 | 8 |