Pojawiły się problemy klubu Stefano Lavariniego w KMŚ

Numia Vero Volley Milano jest na drugim miejscu w tabeli grupy A po porażce z nieformalnymi gospodyniami Klubowych Mistrzostw Świata. Konfrontacja zakończyła się wynikiem 0:3, choć drużyna z Włoch w każdym secie przekraczała granicę 20 zdobytych punktów.

Tianjin Bohai Bank przeważało przede wszystkim pod względem liczby punktów zdobytych dzięki błędom przeciwniczek. Było ich 22 przy 10 takich punktach zespołu Stefano Lavariniego. W pozostałych, istotnych statystykach było blisko remisu, a w bloku czy w przyjęciu nawet dominowały siatkarki z Włoch.

Najwięcej, ponieważ po 22 punkty zdobywały liderki obu zespołów Yingying Li oraz Paola Egonu.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Drużyna selekcjonera reprezentacji Polski zagra o awans do półfinału w trzeciej kolejce z ostatnim w tabeli Zemalek. Zespół z Egiptu na razie nie wygrał ani jednego seta, a w środę został pokonany 0:3 przez Minas Tenis Clube. Inna brazylijska drużyna Praia Clube zwyciężyła 3:0 z japońskim NEC Red Rockets.

2. kolejka Klubowych Mistrzostw Świata siatkarek:

Grupa A:

Tianjin Bohai Bank - Numia Vero Volley Milano 3:0 (25:21, 25:22, 25:23)

Minas Tenis Clube - Zemalek 3:0 (25:17, 25:21, 25:14)

Tabela grupy A:

Grupa B:

NEC Red Rockets - Praia Clube 0:3 (17:25, 23:25, 16:25)

Tabela grupy B:

Kosmos, co zrobił zespół Polek. Taki wynik seta to rzadkość

KMŚ. Trzysetowe mecze. Udany start ekipy Wołosz i Łukasik