Mistrz Polski straci swoje gwiazdy? Klub komentuje plotki transferowe

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Ostatnie doniesienia transferowe mocno zaniepokoiły sympatyków Jastrzębskiego Węgla. Według nich, mistrzowie Polski niebawem mogą stracić swoje największe gwiazdy - Benjamina Toniuttiego, Tomasza Fornala i Jakuba Popiwczaka.

W ostatnich dniach plotki transferowe przewijające się w mediach społecznościowych nabrały na sile. Część z nich dotyczy aktualnego mistrza Polski, dla sympatyków ekipy Jastrzębskiego Węgla nie są one jednak zbyt pozytywne. Zanosi się bowiem na rozbiór srebrnych medalistów ostatniej edycji Ligi Mistrzów.

Użytkownik platformy X o pseudonimie Artem, a następnie serwis Interia donieśli, że drużynę, po zakończeniu obecnego sezonu, opuścić ma Jakub Popiwczak. Reprezentant Polski, występujący na pozycji libero, miałby przenieść się do Aluronu CMC Warty Zawiercie.

To jednak nie koniec zmian, jakie miałyby dotknąć drużynę już za kilka miesięcy. W gronie tych, którzy mieliby pożegnać się z pomarańczowo-czarnymi wymienia się także Benjamina Toniuttiego, Tomasza Fornala, Norberta Hubera i trenera Marcelo Mendeza.

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

W rozmowie z dziennikarzem serwisu dziennikzachodni.pl do doniesienia transferowe postanowił skomentować przedstawiciel ekipy z Górnego Śląska. Rzecznik prasowy Jastrzębskiego Węgla, Marcin Fejkiel stwierdził, że powyższe rewelacje to wyłącznie spekulacje, do których klub nie zamierza się szerzej odnosić.

- To tylko spekulacje. Nie komentujemy ich - ucina Marcin Fejkiel, rzecznik prasowy Pomarańczowych.

Informacje na temat nadchodzących zmian kadrowych wydają się o tyle wiarygodne, że sytuacja sponsora klubu, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jest nie najlepsza. Po dziewięciu miesiącach działalności w 2024 roku, JSW jest znacznie pod kreską.

- Po dziewięciu miesiącach tego roku GK JSW osiągnęła stratę netto w wysokości prawie 6,4 mld zł - informuje Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Główny darczyńca klubu przyjął już plan naprawczy. Zgodnie z nim, w najbliższym czasie nie zmieni się poziom wsparcia finansowego dla klubu. Trudno jednak będzie o znaczące zwiększenie budżetu, co w zaistniałej sytuacji, może negatywnie wpłynąć na rozmowy kontraktowe z zawodnikami przed kolejnymi rozgrywkami.