Grał Semeniuk. Wygrana w hicie na wagę pozycji lidera

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Sir Susa Vim Perugia utrzymała status niepokonanych w tegorocznych rozgrywkach Serie A. Drużyna Kamila Semeniuka w hicie 5. kolejki pokonała Itas Trentino i objęła prowadzenie w ligowej tabeli.

Broniąca mistrzowskiego tytułu Perugia, póki co nie zawodzi swoich kibiców. W niedzielę podopieczni Angelo Lorenzettiego dołożyli do swojego dorobku już piąte zwycięstwo. Tym razem Block Devils mierzyli się na wyjeździe z zeszłorocznym triumfatorem Ligi Mistrzów - Itasem Trentino.

W hitowym starciu mogliśmy oglądać powtórkę z tegorocznego Superpucharu Włoch. We wrześniowym finale po pięciosetowej batalii po triumf sięgnęła Perugia. Zespół Kamila Semeniuka w ligowym spotkaniu nie pozwolił drużynie z Turynu na rewanż. Mimo przegranej pierwszej partii siatkarze z Perugii w kolejnych znaleźli sposób na rywali, zamykając mecz w czterech setach.

Momentem, który mocno zaważył na wyniku rywalizacji, była końcówka trzeciej odsłony. W niej Itas Trentino prowadził już 17:13, lecz Perugia potrafiła zniwelować przewagę gospodarzy i obrócić rezultat na swoją korzyść. Liderem mistrzów Włoch w niedzielnym pojedynku był Ołeh Płotnicki. Przyjmujący zakończył spotkanie z dorobkiem 28 punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

Skromny udział w zwycięstwie swojej drużyny miał Kamil Semeniuk. Polak rozpoczął mecz w wyjściowej szóstce, lecz jeszcze w pierwszym secie został zmieniony przez Yukiego Ishikawę. Potem nasz reprezentant pojawiał się na boisku już tylko w roli zmiennika, zdobywając w całym meczu dwa punkty.

Sir Susa Vim Perugia dzięki wygranej z Trentino objęła prowadzenie w ligowej tabeli. Obrońcy tytułu wyprzedzili w zestawieniu nie tylko zespół z Trydentu, ale także Gas Sales Bluenergy Piacenzę. W niej od niedawna także mamy biało-czerwony akcent, gdyż do drużyny dołączył polski rozgrywający - Michał Kędzierski.

30-letni zawodnik nie miał jednak jeszcze okazji do debiutu w nowych barwach. W 5. kolejce Serie A Piacenza na wyjeździe mierzyła z Sonepar Padovą. Podopieczni Andrei Anastasiego potrzymali zwycięską serię, lecz do wygranej potrzebowali aż pięciu setów. Ta batalia i stracony punkt kosztował Piacenzę pozycję lidera.

Serie A, 5. kolejka:

Itas Trentino - Sir Susa Vim Perugia 1:3 (25:19, 22:25, 24:26, 19:25)

Sonepar Padova - Gas Sales Bluenergy Piacenza 2:3 (25:22, 22:25, 25:23, 28:30, 11:15)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty