Przejmujący napis na grobie Agaty Mróz

Agencja Gazeta / Paweł Sowa / Na zdjęciu: Agata Mróz-Olszewska
Agencja Gazeta / Paweł Sowa / Na zdjęciu: Agata Mróz-Olszewska

Od śmierci Agaty Mróz mija już ponad 16 lat. Mimo upływu czasu pamięć o byłej siatkarce nie ginie. Za serce chwytać może napis, jaki znajduje się na nagrobku.

W tym artykule dowiesz się o:

Agata Mróz była niezwykle ważną zawodniczką w reprezentacji Polski. 138-krotnie występowała w koszulce narodowej, przyczyniając się do zdobycia dwóch złotych medali (na mistrzostwach Europy w 2003 i 2005 roku).

Siatkarka od 17. roku życia zmagała się z mielodysplazją szpiku kostnego. Z tego powodu zawiesiła karierę, ale po trzech latach wróciła na boisko. Choroba ponownie jednak dała o sobie znać. Mimo tego Mróz chciała założyć rodzinę.

Wybrankiem jej serca został Jacek Olszewski. Para pobrała się 9 czerwca 2007 roku. Niecały rok później, 4 kwietnia 2008 roku, na świat przyszła ich córka Lilianna.

Kobieta długo nie nacieszyła się rolą matki. 4 czerwca 2008 roku, dwa tygodnie po zabiegu przeszczepienia szpiku kostnego, zmarła. Powodem śmierci była posocznica i związany z nią wstrząs septyczny.

Pogrzeb Mróz odbył się kilka dni później, 9 czerwca 2008 roku, czyli w rocznicę ślubu z Olszewskim. 26-latka spoczęła na cmentarzu w Tarnowie-Krzyżu. Zgodnie z jej prośbą została skremowana.

Rodzina na nagrobku umieściła przejmujący, chwytający za serce napis. "Najlepsi zawsze odchodzą pierwsi. Będą tam na nas czekać" - czytamy.

Dodajmy, że w trakcie kariery Mróz reprezentowała cztery kluby (trzy polskie: SMS PZPS Sosnowiec, AZS WSBiP Ostrowiec Świętokrzyski, BKS Stal Bielsko-Biała) i jeden hiszpański - CAV Murcia.

Zobacz także:
Środkowy reprezentacji Kanady zakończył karierę
Miała grać za granicą, zostaje w Polsce. "Światełko w tunelu"

Komentarze (0)