Przez cały sezon selekcjoner reprezentacji Polski kobiet Stefano Lavarini miał okazję współpracować z jedną ze swoich podopiecznych, a mowa o Magdalenie Stysiak. Duet ten bowiem przeniósł się do tureckiego Fenerbahce Opet Stambuł.
Sukcesów ze strony prowadzonego przez Włocha Fenerbahce nie brakowało. Klub ten zdobył bowiem mistrzostwo i puchar Turcji, a do tego dołożył 3. miejsce w Lidze Mistrzyń. Mimo to od dłuższego czasu mówiło się, że ich współpraca dobiegnie końca. Prezes Ali Koc podkreślał bowiem, że zbudował zespół do triumfu w Europie.
Ostatecznie plotki okazały się prawdziwe. W środę (12 czerwca) turecki gigant wydał oficjalny komunikat na temat zakończenia współpracy z Lavarinim. Co ciekawe zrobił to podczas... meczu naszej kadry w Lidze Narodów.
"Rozstaliśmy się ze Stefano Lavarinim, który w sezonie 2023-24 pełnił funkcję głównego trenera kobiecej drużyny siatkarskiej Fenerbahce Opet. Chcielibyśmy podziękować za wszystkie jego dotychczasowe wysiłki, życzymy mu sukcesów w przyszłej karierze" - przekazano na oficjalnym profilu klubu na portalu X.
Oprócz włoskiego szkoleniowca Fenerbahce opuścić ma także Stysiak. Wszystko jednak wskazuje na to, że atakująca reprezentacji Polski zostanie w Turcji. Jaka czeka przyszłość Lavariniego? Mówi się o jego powrocie do Włoch, jednak ten na razie podkreśla, iż skupia się na pracy z kadrą.
Przeczytaj także:
Brazylia świętuje zwycięstwo z Polkami. Jeden element "zrobił różnicę"
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: rozchwytywani jak gwiazdy Hollywood! Kulisy meczu z Japonią
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)