Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Sir Safety Susa Perugia pod wodzą Andrei Anastasiego spisywał się przez większość rozgrywek kapitalnie. W najważniejszej części kampanii kompletnie jednak zawiódł. Potentat, który miał w składzie m.in. Wilfredo Leona oraz Kamila Semeniuka, nie wygrał żadnego trofeum i zajął dopiero szóste miejsce w Serie A.
W maju stało się jasne, że Anastasi będzie musiał poszukać sobie nowej pracy. Ostatecznie został zatrudniony jako trener klubu Gas Sales Piacenza. W tym zespole zastąpił Massimo Bottiego.
Nowy szkoleniowiec Piacenzy jest bardzo dobrze znany w Polsce. Był bowiem selekcjonerem naszej reprezentacji w latach 2011-2013. W 2012 roku wygrał z polską kadrą Ligę Światową, choć kilka tygodni później na igrzyskach olimpijskich w Londynie już tak świetnie nie było, bo Biało-Czerwoni odpadli w ćwierćfinale.
Poza tym Anastasi prowadził w PlusLidze Trefla Gdańsk czy Projekt Warszawa. Był też m.in. selekcjonerem reprezentacji Włoch i Hiszpanii. Jego trenerskie CV jest bardzo bogate.
Czytaj także:
"To wariactwo". Grbić nie gryzł się w język
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap