Trzy zespoły zdążyły awansować do półfinałów ligi brazylijskiej. W zakończonych już ćwierćfinałach zwyciężyły kluby, które zakończyły sezon zasadniczy na wyższym miejscu w tabeli. W strefie medalowej są Dentil Praia Clube, Minas Tenis Clube oraz SESC Rio.
Trwa jeszcze jeden ćwierćfinał, w którym drugie w sezonie zasadniczym Osasco Voleibal Clube walczy z siódmym Pinheiros. W pierwszym meczu doszło do niespodzianki i zespół Malwiny Smarzek przegrał 2:3 na wyjeździe. W rewanżu u siebie lepsze 3:0 okazało się już Osasco.
Im dłużej trwała konfrontacja, tym większa była przewaga drużyny Malwiny Smarzek. W pierwszym secie wygrała dopiero 26:24 w krótkiej grze na przewagi. Późniejsze partie kończyły się wynikami 25:22 oraz 25:15. Tym samym o awansie zdecyduje trzeci mecz 15 kwietnia i jego gospodarzem będzie ponownie Osasco Voleibal Clube.
Malwina Smarzek niezmiennie nie imponuje skutecznością. Polka prezentowała się lepiej na początku sezonu niż obecnie. Tym razem atakowała 26 razy, z 23 procentami skuteczności i zdobyła tym elementem sześć punktów. W zespole były trzy lepiej punktujące zawodniczki - Tifanny Abreu, Adenizia Ferreira oraz Drussyla Costa.
Ćwierćfinał ligi brazylijskiej:
Osasco Voleibol Clube - Pinheiros 3:0 (26:24, 25:22, 25:15)
Stan rywalizacji: 1:1 (do dwóch zwycięstw)
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!