Po świątecznej przerwie do walki o ligowe punkty wracają drużyny Tauron Ligi. W czwartkowy wieczór jako pierwsze na boisko wybiegły wiceliderki tabeli, siatkarki Developresu Bella Dolina oraz plasujące się na siódmej lokacie zawodniczki Grot Budowlanych.
Spotkanie lepiej rozpoczęły podopieczne Macieja Biernata. Melis Durul straszyła serwisem, a Aleksandra Kazała nie miała większych problemów z kończeniem ataków. Dzięki temu łodzianki szybko zbudowały pięciopunktową przewagę (10:5). W kolejnych minutach sytuacja na boisku nie zmieniała się. Budowlane konsekwentnie ostrzeliwały Anę Kalandadze zagrywką, a ich czujna praca w obronie pozwalała na wyprowadzanie skutecznych kontr. Po asie Małgorzaty Lisiak (23:16), trener Stephane Antiga zdecydował się na zmiany w zespole, jednak nie przyniosły one znaczących rezultatów. Ostatecznie rzeszowianki przegrały do 19.
W kolejnej partii role odwróciły się. Zdecydowanie spadła skuteczność łodzianek w ofensywie, a proste błędy jedynie napędzały ekipę z Rzeszowa. Po autowym ataku Durul miejscowe prowadziły już 10:4.
Trener Biernat oddelegował na boisko Adriannę Kukulską oraz Julię Kąkol, jednak zawodniczki również miały spore problemy z kończeniem ataku. Po stronie Developresu coraz lepiej grały Weronika Szlagowska oraz Gabriela Orvosova, a stuprocentową skuteczność utrzymywała Magdalena Jurczyk. Największą przewagą zdawał się być blok. Rozpędzone siatkarki Developresu Bella Dolina wygrały tego seta do 10.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
Po zmianie stron łodzianki nieco ożywiły się. Zaczęły popełniać mniej błędów, a ciężar zdobywania punktów wzięła na siebie Melis Durul. To właśnie ona swoimi mocnymi atakami dała drużynie prowadzenie (15:14). Po chwili inicjatywa wróciła na stronę Developresu, a na uwagę zasługiwała dobra gra Jeleny Blagojević. Kapitan rzeszowskiego zespołu dała się we znaki łódzkiej defensywie, zaskakując sprytnymi zagraniami.
Emocji nie zabrakło jednak w końcówce seta. Budowlane wyrównały stan rywalizacji (23:23), na co natychmiast zareagował trener Antiga, dokonując podwójnej zmiany. Partię udanym atakiem zakończyła Blagojević.
Czwarta odsłona potoczyła się już błyskawicznie. Blagojević nie zwalniała tempa w ofensywie. Dużo dobrego przyniosła też solidna zagrywka oraz czujna gra miejscowych w bloku. Po efektownej "czapie" Kalandadze na łódzkiej przyjmującej, rzeszowianki prowadziły już 20:12 i pewnie szły po zwycięstwo.
Developres Bella Dolina Rzeszów - Grot Budowlani Łódź 3:1 (19:25, 25:10, 26:24, 25:16)
Developres Bella Dolina: Wenerska, Jurczyk, Blagojević, Orvosova, Centka, Kalandadze, Szczygłowska (libero) oraz Szlagowska, Rapacz, Bińczyca, Obiała, Bagrowska.
Grot Budowlani: Polak, Fedusio, Kazała, Durul, Lisiak, Sobolska, Skomorowska (libero) oraz Kukulska, Kąkol, Gawlak.
MVP: Jelena Blagojević
Czytaj także:
-> Nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. BKS nie dał się zaskoczyć
-> Co za mecz Stysiak! Po takim wyczynie można tylko bić brawo