Początek spotkania należał do przyjezdnych, a konkretnie do Grzegorza Pająka, który na start posłał dwa asy serwisowe (3:0). Jednak przeciwnicy w mgnieniu oka zniwelowali stratę, a następnie za sprawą Zouheira el Graouiego i Kamila Kwasowskiego przejęli inicjatywę i odskoczyli (7:4). W połowie seta zagrywki Wojciecha Ferensa sprawiły, że jego ekipa doprowadziła do remisu (12:12). To właśnie ten element był kluczem do budowania przewagi w premierowej odsłonie. Kento Miyaura zaskoczył Ferensa swoim serwisem i ponownie Stal miała trzy punkty więcej (22:19). Tym razem pogoni nie było i ostatecznie Cuprum musiał uznać wyższość rywali, po tym, jak w kontrze nie pomylił się el Graoui.
Jeżeli chodzi o II partię, to przez długi czas żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć na bezpieczny dystans. Jako pierwsza dokonała tego Stal, gdy Kwasowski zatrzymał Adama Lorenca (15:12). Po tym, jak w ataku pomylił się Ferens gospodarze mieli już pięć "oczek" więcej tuż przed końcowym fragmentem seta (20:15). W końcówce ponownie za wiele do powiedzenia nie miał Cuprum, który gdy rywale odskoczyli nie poprawił jakości swojej gry. Spore problemy sprawiał im wcześniej wspomniany przyjmujący gospodarzy, który w ostatniej akcji tej odsłony meczu nie popełnił błędu i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:0.
W kolejnym secie Stal od praktycznie samego początku miała trzy "oczka" więcej, bowiem asy serwisowe posłał el Graoui (4:1). Gdy Moustapha M’Baye znalazł sposób, aby zatrzymać Kwasowskiego lubinianie złapali kontakt z rywalami (8:9). Jednak chwilę później serią punktową popisali się miejscowi. Wassim Ben Tara atakował, polski przyjmujący blokował, a marokański zawodnik gospodarzy doskonale zagrywał. To wszystko złożyło się na prowadzenie 14:9. Podobnie jak w premierowej odsłonie na placu gry zameldował się Miyaura i zaskoczył serwisem Kamila Szymurę (22:15). Cuprum był już na deskach i ostatecznie się z nich nie podniósł. Mimo próby nie udało im się odrobić straty i ostatecznie kropkę nad "i" postawił Kwasowski.
PSG Stal Nysa - Cuprum Lubin 3:0 (25:21, 25:21, 25:21)
Stal: Zhukouski, Ben Tara, Kwasowski, el Graoui, Jankowski, Abramowicz, Dembiec (libero) oraz Buszek, Miyaura, Szczurek, Biniek (libero)
Cuprum: Pająk, Lorenc, Ferens, Kowalow, Pietraszko, Krage, Szymura (libero) oraz Kubicki, Kapica, M'Baye, Sas (libero)
MVP: Kamil Kwasowski (Stal)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 78 | 36 | 28 | 8 | 91:51 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 78 | 34 | 25 | 9 | 89:38 |
3 | Asseco Resovia Rzeszów | 74 | 33 | 24 | 9 | 83:39 |
4 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 69 | 34 | 24 | 10 | 80:49 |
5 | PGE Projekt Warszawa | 64 | 32 | 22 | 10 | 75:46 |
6 | Indykpol AZS Olsztyn | 62 | 35 | 22 | 13 | 75:56 |
7 | Trefl Gdańsk | 59 | 32 | 21 | 11 | 70:49 |
8 | PSG Stal Nysa | 50 | 33 | 16 | 17 | 61:58 |
9 | Ślepsk Malow Suwałki | 47 | 32 | 15 | 17 | 60:60 |
10 | Bogdanka LUK Lublin | 43 | 32 | 15 | 17 | 57:68 |
11 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 43 | 33 | 12 | 21 | 61:73 |
12 | GKS Katowice | 35 | 32 | 13 | 19 | 44:70 |
13 | Barkom Każany Lwów | 35 | 32 | 10 | 22 | 48:72 |
14 | KGHM Cuprum Lubin | 29 | 34 | 10 | 24 | 46:87 |
15 | Enea Czarni Radom | 15 | 32 | 3 | 29 | 30:89 |
16 | BBTS Bielsko-Biała | 8 | 30 | 3 | 27 | 22:87 |
Przeczytaj także:
ŁKS Commercecon Łódź zrehabilitował się w Lidze Mistrzyń
Problemów Cerrad Enea Czarnych Radom ciąg dalszy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom